Sprzedaż kawalerki, a kupno nowego mieszkania na kredyt
Witam,
w lipcu planuję zakup nowego mieszkania (kredytowane) w oparciu o sprzedaż kawalerki, której jestem właścicielem i aktualnie w niej
mieszkam. Jak przeprowadzić sprawnie obie transakcje punkcie po punkcie. Mój pomysł jest taki:
1. znalezienie nowego mieszkania, podpisanie umowy przedwstępnej z terminem 2 miesięcy na podpisanie umowy przyrzeczonej (czas na sprzedaż
kawalerki oraz staranie się p kredyt w oparciu o wkład własny ze sprzedaży kawalerki).
2. znalezienie kupca na kawalerkę, przeprowadzenie transakcji sprzedaży
3. wniosek o kredyt, uzyskanie kredytu na zakup nowego mieszkania
4. dokończenie transakcji z punktu 1 i.. wprowadzenie się.
Pytanie:
Jak uniknąć okresu, w którym sprzedam kawalerkę, a będę starać się o kredyt, czyli na dobrą sprawę nie będę miał gdzie mieszkać przez 1-2
miesiące. Czy można w jakiś sposób dogadać się ze sprzedającym nowe mieszkanie lub osobą, która kupi moją kawalerkę? Utknąłem w tym
punkcie i zastanawiam się, czy ktoś ma podobny problem?
InessPoli
/ 89.64.41.* / 2019-03-14 18:27
No w takiej sprawie na pewno warto skontaktować się z notariuszem. Ja ilekroć istnieje taka potrzeba (jak dotąd trzykrotnie) korzystałam z usług notariusz Cejrowskiej z Tczewa. Ogromne doświadczenie i sprawne sporządzanie aktów notarialnych.
mikk546
/ 212.7.215.* / 2018-09-10 10:10
Mam pozytywne doświadczenia z obsługą ze strony wykup-nieruchomosci.pl. Nie oszukują nie naciągają na koszty dostalem na konto dokłądnie taką kwotę na jaką się umówiliśmy i wszystko w zakładanym terminie bez jakiegoś rozkładania na partie raty i inne cząstki.
Maciek P
/ 37.248.120.* / 2018-07-19 14:58
Proszę zapoznać się z artykułami na blogu Rentumi: https://rentumi.pl/blog/. Znajdzie tam Pan wiele ciekawych i przydatnych artykułów. Pozdrawiam, Maciek
Maciek P
/ 77.113.55.* / 2018-08-01 11:15
Proszę zapoznać się z artykułami na blogu Rentumi: https://rentumi.pl/blog/
Znajdzie tam Pan wiele ciekawych i przydatnych artykułów. Pozdrawiam, Maciek
Złożyć wniosek o kredyt z wkładem własnym ....wcześniej. Tj. jeszcze przed sprzedażą kawalerki.
Bo ów wkład nie musi być udokumentowany na etapie składania wniosku kredytowego czy jego rozpatrywania, czy nawet podpisywania umowy kredytowej. Owszem musi być już na etapie wniosku precyzyjnie co do kwoty określony. Ale 'posiadany' może być dopiero nawet podpisywania aktu notarialnego nabycia nowego mieszkania- po prostu jest wpłacany sprzedającemu. Akt notarialny taką informację zawiera, i na tej podstawie bank wypłaca sprzedającemu resztę należności tj. wartość Twojego kredytu.
Czyli radzisz, aby:
(popraw mnie proszę, jeśli namieszałem)
1. Znaleźć i zaklepać umową przedwstępną na nowe mieszkanie (termin umowy przyrzeczonej: do 2 miesięcy) i w tym samym czasie wystawić swoje na sprzedaż.
2. "Dzień po umowie przedwstępnej" wniosek o kredyt, tak aby cała procedura kredytowa ruszyła. Uzyskanie decyzji pozytywnej, podpisanie umowy o kredyt z terminem ważności np. na 1 miesiąc (tyle dam sobie na sprzedaż kawalerki).
3. Sprzedaż kawalerki i zwolnienie jej w terminie max. do tego z ważności umowy o kredyt.
4. Akt notarialny na nowe mieszkanie. Wpłacenie wkładu własnego z sprzedaży kawalerki = zwolnienie reszty należności przez bank na zakup nowego.
?
Bez przesady, że radzę tylko zauważyłem, że sekwencja zdarzeń może być inna w kontekście kredytu z wkładem własnym. Czyli mniej więcej tak, jak teraz napisałeś.
Rozumiem.
Jeszcze jedna kwestia:
Rozumiem, że po podpisaniu aktu notarialnego na nowe mieszkanie, wymogiem przelania środków przez bank na konto sprzedającego, będzie zagwarantowany dostęp do mojego rachunku, na którym będzie odłożony wkład władny oraz opłaty okołobankowe dla banku?
Czy może wkład własny oraz opłaty okołobankowe typu: prowizja za kredyt, ubezpieczenia muszą być wpłacone do banku już na etapie podpisywania umowy kredytu "żywą" gotówką?
Nie ukrywam, że wolałbym najpierw podpisać umowę o kredyt, później sprzedać mieszkanie i dopiero wtedy wyłożyć pieniądze dla banku = na etapie podpisania aktu notarialnego ze sprzedającym mi nowe mieszkanie (wkład własny, opłaty dodatkowe).
Jest to możliwe?
To zależy od kredytodawcy. Jest możliwe po prostu wpłacenie wkładu własnego sprzedającemu gotówką u notariusza, akt notarialny będzie dokumentem to stwierdzającym. Teoretycznie też możliwe, że w akcie umawiacie się na przelew np. w ciągu 1 dnia roboczego, ale rzadko znajdzie się sprzedający, który się zgodzi na to. Tu dokumentem będzie potwierdzenie przelewu.
Na pewno żaden bank nie uruchomi kredytu przed zapłatą całości wkładu własnego.
Rozumiem.
Czy te opłaty dodatkowe dla banku oprócz wkłady własnego mogą zostać wpłacone (zagwarantowane dla banku) też dopiero na etapie aktu notarialnego czy w momencie podpisania umowy kredytu z bankiem?
Nie wiem. Na pewno koszt promesy kredytowej czy wyceny nieruchomości siłą rzeczy ponosi się przed aktem, bo trudno byłoby inaczej.