Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Sprzedaż mocnego alkoholu w Polsce spada

Sprzedaż mocnego alkoholu w Polsce spada

Money.pl / 2012-04-18 13:27
Komentarze do wiadomości: Sprzedaż mocnego alkoholu w Polsce spada.
Wyświetlaj:
korpen69 / 89.229.34.* / 2012-04-19 09:07
sprzedaż może spada,ale czy konsumpcja?Podobno już za 2 dychy można litr lewego spirytu kupić.
Tusk zaciera rude łapska bo dzięki temu więcej ludzi emerytury nie dożyje...
acomitam / 195.191.163.* / 2012-04-19 08:05
Tak w historii bywało, że jak społeczeństwo biedniało, spożycie wysokooktanowych trunków spadało, bowiem znacznie taniej wychodzi własna produkcja. Pewnie przeproszono się z aparaturą do pędzenia. Dobry bimber tynfa wart!
mózg / 83.22.94.* / 2012-04-18 15:55
Pokazali klasę z ostatnim spisem narodowym.Zresztą Donek ma juz tam swojaka wiec mozna podawac to co akurat pasuje.
W Czechach pije sie najwiecej piwa na świecie na łeb.Lekkiego piwa desitka 4%.Też chlaszczą alkohol wysokoprocentowy ale nie 0.7 na łeb jak u nas norma imieninowa czy urodzinowa.
Cyt..Ograniczenie sprzedaży napojów spirytusowych jest wynikiem polityki państwa
Błahahahahahaha ale się usmiałem matko)))))))))0
: Der341, / 78.30.121.* / 2012-04-18 21:51
Jak raz w miesiący chlapniesz 0,7 to wyjdzie tylko 4,2 alkoholu 100% na rok. Całkiem mało. Jak ktoś pije 15 ltr na rok 100% to wychodzi 30 ltr 50%, to już alkoholik chyba.
Plastic ruled / 77.254.125.* / 2012-04-18 15:45
Jakie rozeznanie ile szprytu schodzi na bazarach.
szefu13 / 31.178.125.* / 2012-04-18 13:27
Polegająca na podawaniu wybranych statystyk bez punktu odniesienia, jakim jest np. ile % domowych dochodów przeznacza się na alkohol. Brak też analizy kto pije, jaka jest koncentracja spożycia w populacji i w czasie. To by wyjaśniło, dlaczego w Polsce widzi się zataczających się obywateli lub zalegających na ławeczkach, a w krajach Europy zachodniej nie. Bo tam się pije lampkę wina do każdego obiadu, a u nas tylko pół litra wódki duszkiem na raz raz w miesiącu.
I oczywiście problem nie jest w statystykach spożycia, produkcji alkoholu itd. tylko w problemach psychologicznych ludzi nadużywających alkoholu (niekoniecznie alkoholików), ale to temat za ciężki, mało sensacyjny, ciężki do ogarnięcia i nie wywinduje artykułu na sam szczyt ....

Najnowsze wpisy