nieogar
/ 82.160.25.* / 2009-01-29 07:35
Notowana na NewConnect spółka Security System Integration (SSI) planuje jeszcze przed wakacjami przeprowadzkę na główny parkiet giełdy. Pierwotnie firma zakładała, że zadebiutuje na GPW pod koniec 2008 r. - Zmieniliśmy harmonogram, bo IV kwartał zeszłego roku był bardzo zły dla rynków kapitałowych - wyjaśnił Waldemar Garwol, dyrektor finansowy SSI.
Przenosinom nie będzie towarzyszyła nowa emisja akcji. - Nie potrzebujemy dodatkowych pieniędzy, żeby się rozwijać - mówił Garwol, którego rodzina (żona Anna i ojciec Władysław) ma kontrolny pakiet papierów.
Plan wykonany
Przedstawiciel SSI zapewnił, że spółka, specjalizująca się w technologiach inteligentnego budynku, nie miała żadnych kłopotów z realizacją prognozy na 2008 r. Zakładała, że sprzedaż sięgnie 14 mln zł (rok wcześniej było to 5,7 mln zł), a zysk netto 2,1 mln zł (0,7 mln zł). - W pozycji przychodów kwota będzie istotnie wyższa od zakładanej - ujawnił. Przyznał, że był to efekt współpracy z giełdowym Wasko, które w połowie 2008 roku objęło 12-proc. pakiet papierów SSI. Spółki łączy strategiczna umowa dotycząca współpracy przy projektach teletechnicznych (Wasko zleca realizację tego typu kontraktów SSI).
Garwol liczy, że w tym roku profity z kooperacji z Wasko będą jeszcze większe. - Dużo łatwiej jest nam rozmawiać z potencjalnymi klientami, gdy stoi za nami jedna z największych firm informatycznych w Polsce - uzasadniał. Zdradził, że wspólnie z Wasko negocjują kontrakty, których wartość jest szacowana na około 100 mln zł. - Pozyskanie choćby części z tych umów oznacza dla nas ogromny skok do przodu - mówił.
Ostrożne założenia
Wkrótce SSI przedstawi prognozę na 2009 r. Nie będzie uwzględniała zleceń, o które spółka zabiega razem z inwestorem strategicznym. - Nie zamierzamy zwalniać tempa rozwoju. Myślę, że 50-proc. dynamika wzrostu przychodów i zysku jest całkowicie w naszym zasięgu - oświadczył Garwol. Zastrzegł, że bazą do porównań jest prognoza na 2008 r., a nie ostateczne wyniki. Nie ukrywał, że liczy, że publikacja prognozy podbije notowania. Obecna kapitalizacja spółki (około 20 mln zł) jest zbyt niska, żeby mogła przenieść się na GPW (poprzeczka wisi na poziomie 10 mln euro).