Forum Polityka, aktualnościKraj

Stan wojenny był uzasadniony? Tak uważa niemal co drugi Polak

Stan wojenny był uzasadniony? Tak uważa niemal co drugi Polak

Wyświetlaj:
Wapniak / 2013-07-11 17:15 / Tysiącznik na forum
I tak dobrze. Każdy rozsądny o tym wie. Wystarczy trochę oleju w głowie...i wiedzy!!!
Andrzej0505 / 31.0.201.* / 2013-07-30 19:24
Dziękuję Panie Generale Jaruzelski za stan wojenny. Nie były to dobre czasy lecz do tego co mamy dziś to stan wojenny był błogosławieństwem dla ludzi pracy.
text / 80.53.187.* / 2013-07-11 15:13
Przypomnę jeszcze że dwa lata wcześniej Ruscy wjechali do Afganistanu czyli na zadupie świata. Do Polski by nie wjechali skoro leżała na strategicznych szlakach transportowych do NRD...LUDZIE!!! WY MYŚLCIE TROCHĘ!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
podstawowy / 2013-01-30 18:59
W tej sprawie nie ma już żadnych wątpliwości, są tylko ludzie niedoinformowani. W grudniu 1981 rosjanie nie mieli nawet ochoty ratować polskiej czerwonej władzy choć sam Jaruzelski bardzo o interwencję prosił Kreml
text / 80.53.187.* / 2013-07-11 15:09

[...]

### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum MONEY.PL ###

[...]
Ja nie mam wątpliwości jak odpowiedzieć na pytanie które zadał w wywiadzie marszałek Sztemienko, były szef Układu Warszawskiego: czy mogliśmy pozwolić na wrogie państwo leżące na szlakach transportowych do Niemiec gdzie mieliśmy 300 tys. żołnierzy?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
T. / 81.190.61.* / 2013-01-30 22:45

są tylko ludzie niedoinformowani.

... oraz obiektywni i niezależni świadkowie tamtych i wcześniejszych wydarzeń.
W grudniu 1981 rosjanie nie mieli nawet ochoty ratować polskiej czerwonej władzy

O tym dowiedziałeś się teraz ,czy wiedziałeś już o tym 30 lat temu ?
Jeśli teraz ,to skąd wiesz czy ta informacja jest wiarygodna ? Bo 30 lat temu polskie społeczeństwo myślało inaczej.
Roksana29 / 95.155.96.* / 2013-01-02 11:29
13 grudnia 2006 r. mija ćwierć wieku od wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.Choć jest to szmat czasu, to nie zatarł on wspomnień.Tamte wydarzenia wciąż są dla Polaków ważne i wciąż budzą silne emocje.W niedzielę 13 grudnia 1981 r. o godzinie 6:00 rano generał Wojciech Jaruzelski ogłosił wprowadzenie stanu wojennego na terenie całego kraju Uchwałą Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 r.Rada Państwa była bowiem jedynym organem uprawnionym do podejmowania decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego, a ówczesna ustawa zasadnicza nie przewidywała żadnych ograniczeń czasowych, co do podjęcia przez nią takiej decyzji.
Oficjalnym powodem ogłoszenia stanu wojennego była pogarszająca się sytuacja gospodarcza kraju, której przejawami były m.in. brak zaopatrzenia w sklepach (także żywności), oraz zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego w kraju wobec zbliżającej się zimy.Za najważniejszy argument uznano groźbę interwencji zbrojnej przez pozostałe państwa Układu Warszawskiego. Władze komunistyczne wskazywały swoich nowych przeciwników politycznych jako przyczynę powstałej sytuacji. Stan wojenny wprowadzono w 16 miesięcy po strajkach w 1980, które doprowadziły do powstania Solidarności i odwilży politycznej w Polsce.
W nocy z 12 na 13 grudnia miały miejsce masowe aresztowania.We wszystkich regionach Polski, zgodnie ze wcześniej ustalonymi listami, internowano działaczy ,,Solidarność'', członków opozycji oraz działaczy PZPR, m.in. Gierka, Jaroszewicza.Tych ostatnich aresztowano w celach propagandowych.Internowano około 10 tysięcy osób.2,5 tysięcy działaczy opozycyjnych skazano za ,,przestępstwa antypaństwowe''.
Wprowadzenia stanu wojennego nie da się jednoznacznie ocenić. Polacy są w tej sprawie podzieleni. Przeciwnicy decyzji Rady Państwa za argument podają zamach na wolności obywatelskie: internowanie działaczy opozycyjnych, kontrola rozmów telefonicznych, obecność wojska na ulicach miast, ograniczenie prawa do swobody poruszania (przepustki zezwalające na opuszczenie miasta czy godzina milicyjna).Spora część społeczeństwa popiera jednak decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego. Wcześniejsze wydarzenia na Węgrzech w 1956 i w Czechosłowacji w 1968 (protesty opozycji krwawo stłumione interwencją wojsk Układu Warszawskiego) utwierdzają w przekonaniu, że wkroczenie oddziałów armii państw sąsiednich było możliwe.
Stan wojny został zniesiony 22 lipca 1983 r.Gen. Wojciech Jaruzelski utrzymuje, że jeśli stan wojenny nie zostałby wprowadzony, prawdopodobnie wojska radzieckie wkroczyłyby do Polski.Do dziś jednak historia jednoznacznie nie oceniła, kto w tym sporze ma rację.Musi jednak minąć jaszcze wiele lat, nim o 13 grudnia będziemy mogli mówić spokojnie.
ździcho / 213.146.53.* / 2012-12-28 15:32
A co tu rozstrzygać? Generał wydaje podkomendnym rozkaz uzbroić się po zęby i w razie czego strzelać do ludu - m.in kobiet, dzieci i starców. Ktoś kto był gotów do tego, nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. I bez różnicy jaki był motyw: czy powstrzymanie Armii Czerwonej, czy utrzymanie się przy władzy, czy wykonywanie dyrektyw Kremla...
103 / 46.204.62.* / 2012-12-12 21:45
Dlaczego na ten temat wypowiadają się ludzie którzy w tamtym czasie dopiero byli w planie albo chodzili do przedszkola lub szkoły. Na ten temat proszę pytać ludzi którzy wówczas pracowali i to w zakładach pracy. Ludzie na wsiach nie wiedzieli często jak wygląda stan wojenny. No, bili świniaczki i handlowali miastowym. Pracownicy wielkich zakładów w Łodzi mieli często dosyć chamstwa i wręcz terroru wielu ludzi solidarności. Dlatego z ulgą przyjęli wprowadzenie stanu wojennego. Pamiętam to doskonale. Alle jaja.
podstawowy / 2013-01-30 19:04
a dlaczego na temat chorób wypowiadają się ludzie zdrowi, np. lekarze i farmaceuci ?
(@) / 89.70.214.* / 2012-12-13 06:07
Kwestjonujesz wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie ? stawiasz się POnad prawem ? ....to dopiero jaja jak arbuzy.
catpower / 2012-12-13 12:45 / Bywalec forum
no to jeśli tak uważa połowa społeczeństwa to znaczy, że gen. JAruzelski nie działał tak do końća wbrew narodowi i pytanie powinno brzmieć: czy w takim razie zaśługuje an takie potępienie ?
T. / 81.190.61.* / 2012-12-12 22:36

Dlaczego na ten temat wypowiadają się ludzie którzy w tamtym czasie dopiero byli w planie


Ci, co w latach 80-tych mamusia woziła w spacerówce,podobno najwięcej wiedzą.
Zaś większość osób co miała wówczas 20,30 lat nie bardzo dzisiaj radzi sobie z komputerem ,w związku z czym nie zabierają głosu na forach itp.
Przypomnieć zatem należy ,że Jaruzelski wprowadzając stan wojenny, chciał właśnie zapobiec incydentom na ulicach ,które prowadziły do ofiar w ludziach,zaś przywódców strajkujących internowano, co automatycznie zapobiegło awanturom na ulicach ponieważ nie było kierujących strajkami i innymi rozróbami.
A jeśli chodzi o ofiary w ludziach to owszem,zdarzały się, ale przed wprowadzeniem stanu wojennego(!), gdy strajkowano,gdy wzniecano burdy na ulicach. Wszelkie menty uliczne też przyłączały się do grona robotników strajkujących w słusznej sprawie i widząc do jakich zamieszek dochodzi na ulicach dużych miast postanowiono j/w wprowadzić stan wojenny.
Następnego dnia od rana już stały czołgi i żołnierze na ulicach w newralgicznych miejscach miasta.Urzędy, Policja itp. wszystko było zabezpieczone.
Mieszkańcy widząc wszystko z okien byli wystraszeni .Nikt nie wiedział co dalej będzie.
Okazało się ,że nic się nie dzieje.Po prostu żołnierze na ulicach byli tylko postrachem dla strajkujących i dla awanturników ulicznych.
I od tej pory rzeczywiście był spokój na ulicach.Można było bez obaw chodzić po mieście, dokonywać zakupów, spotykać się z kolegami w kawiarniach itd.
W każdym bądź razie życie w Gdyni wróciło do normalności. Wszyscy odetchnęli z ulgą .
Później po paru latach ludzie nawet nie wiedzieli ,że jeszcze obowiązuje stan wojenny. Nikt też nawet uwagi nie zwrócił, gdy go odwołano.
A gdyby ktoś miał wątpliwości, to ja mieszkający wówczas w pobliżu stoczni chętnie przypomnę jak to było. Z roku 1970 też.
(@) / 89.70.214.* / 2012-12-13 05:53

Ci, co w latach 80-tych mamusia woziła w spacerówce,podobno najwięcej wiedzą.

Wiedzą tyle co Ty, bo przecież byłeś odcięty od telewizji,radia,telefonów,prasy listów i paczek z zagranicy. Ska mogłeś wiedzieć o aresztowaniach,ścieżkach zdrowia morderstwach np: w Kopalni Wujek , morderstwach SB na księżach itd. itp.
Ale Ci młodzi których w latach 80 mama woziła w spacerówkach wiedzą dzisiaj to że : cyt :// Stan wojenny w Polsce nielegalnie wprowadziła grupa przestępcza pod kierunkiem Wojciecha Jaruzelskiego - uznał Sąd Okręgowy w Warszawie i skazał na karę w zawieszeniu b. szefa MSW Czesława Kiszczaka. Uniewinniono b. I sekretarza KC PZPR Stanisława Kanię : // dalej cyt : // Według sądu generałowie Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak, Florian Siwicki i Tadeusz Tuczapski stanowili związek przestępczy o charakterze zbrojnym, który przygotował i doprowadził do nielegalnego wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. Sąd uznał, że wybrali taką formę, aby z zaskoczenia rozwiązać sytuację wynikłą w PRL po zalegalizowaniu NSZZ "Solidarność". // koniec cyt
Przyjmij jeszcze do wiadomości uzasadnienie tego wyroku. cyt :// Jak mówiła w ustnym uzasadnieniu orzeczenia sędzia Ewa Jethon, jakkolwiek dotąd w praktyce spotykano się z grupami przestępczymi o charakterze mafijnym, popełniającymi pospolite przestępstwa kryminalne, to Kodeks karny przewiduje sankcje dla każdego nielegalnego związku przestępczego - "niezależnie od tego, czy się jest zwykłym obywatelem, czy wysokim funkcjonariuszem państwa" - dodała sędzia :// dalej cyt :// W ocenie sądu są podstawy, aby przyjąć, że generałowie Wojciech Jaruzelski - (premier i I sekretarz KC PZPR), Czesław Kiszczak (najpierw szef Wojskowej Służby Wewnętrznej, a potem minister spraw wewnętrznych kontrolujący zbrojne formacje takie jak MO czy ZOMO), Florian Siwicki (jako wiceszef MON i szef Sztabu Generalnego LWP) oraz Tadeusz Tuczapski (wiceszef MON i sekretarz Komitetu Obrony Kraju) tworzyli taki zbrojny związek przestępczy. Doprowadził on do uchwalenia przez Radę Państwa PRL przygotowanych wcześniej dekretów o stanie wojennym - co też było nielegalne, o czym generałowie wiedzieli. koniec cyt ://
Jeżeli to Ciebie jeszcze nie przekonuje to widocznie brałeś w tym udział i jesteś współwinnym tej zbrodni na Narodzie Polskim.
T. / 81.190.61.* / 2012-12-13 12:43

) tworzyli taki zbrojny związek przestępczy.

Do dzisiaj nikt nie wie o jaki związek przestępczy sędzinie wówczas chodziło .To jest zagadka XX w.
Jeśli chodzi o zbrodnie to my dzisiaj sami sobie tworzymy zbrodnie codziennie na polskich drogach !!!
Codziennie giną pod kołami samochodów niewinne matki,ojcowie i dzieci.
Tylko podczas jednego weekendu(!), gdy nastały pierwsze mrozy zginęły 52 osoby !!!
.Zaś tylko w sobotę na polskich drogach śmierć poniosło 28 niewinnych osób w tym matki i niczemu niewinne dziećmi !
To są dopiero prawdziwe zbrodnie.Zbrodnie ,które sami nawzajem popełniamy.
Nie zaś np: te w 1970r. w Gdyni,gdzie dokładnie nie wiadomo,czy tak naprawdę 20 letni chłopiec trafiony pociskiem podobno rykoszetem ,zmarł od trafienia pociskiem(jednym),czy od upadku uderzając skronią głowy prosto w krawężnik chodnika. I zamiast natychmiast udzielić mu fachowej pomocy lekarskiej, zanieśli Go na drzwiach demonstracyjnie na ul, Świętojańską pod Urząd Miejski.
Jak widzisz, była to jedyna ofiara śmiertelna z zajść pod stocznią w Gdyni w 1970r.
I taka to była tam wówczas tragedia.
podstawowy / 2013-01-30 19:16
do dziśiaj nikt nie wie o co chodziło, bo poginęło wiele dokumentów z czsów Milera, Kwaśniewskiego, oleksego itd. i o to właśnie chodzi, żeby nikt niczego nigdy nie wiedział
middle/middle2 / 79.163.148.* / 2012-12-11 10:09
Wprowadzenie stanu wojennego miało i złe i dobre strony. Złe, bo zginęli niepotrzebnie niewinni czasami ludzie, a dobre, bo mogło tych ofiar być dużo wiącej.A po drugie polityka,to raczej temat z tych dosyć zawiłych.
bez obaw jednym słowem / 46.204.63.* / 2012-12-10 19:25
tzw. trzymanie za mordę ma jednak przyszłość. Zatem bez obaw, jakby coś to cap, przytrzymać, wytłumaczyć pałą, na odchodne zaserwować kopa. Niektórzy wręcz się o to proszą, oczywiście w imię "spokoju".
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 19:06
Gdyby nie wprowadzono stanu wojennego to rozruchom na ulicach dużych miast końca nie byłoby. A co za tym idzie,demolowanie,okradanie sklepów,obiektów państwowych itp.było na porządku dziennym Ponadto nieustanny strach co będzie następnego dnia.Zaś o spokojnych poruszaniu się po ulicach miast nawet nie było mowy.Cały czas trwały burdy na ulicach ,a przy okazji miejscowi wandale korzystali na tym wzniecając całe zamieszanie swoją agresją do wszystkiego co im na drodze stało.
Porządek i spokój nastał z chwilą ogłoszenia stanu wojennego. I całe szczęście.
Nie wiem tylko co niektórzy chcą od gen.Jaruzelskiego ?
(@) / 89.70.214.* / 2012-12-10 22:05

Nie wiem tylko co niektórzy chcą od gen.Jaruzelskiego ?

I nigdy nie będziesz wiedział.

-----Wpis usunięty z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl.---------

Ps:Jaruzelski złamał prawo prowadzając stan wojenny i powinien pójść do więzienia..to tak na marginesie. ( ta informacja jest nie dla Ciebie tylko dla osób myślących)
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 22:27
Czy Ty w ogóle wiesz o czym tu mowa.Przecież w tamtym czasie memlałeś dużego smoka w buzi.
Poza tym na wioskach nikt nie wiedział co to stan wojenny.
ad1970 / 77.253.44.* / 2012-12-10 18:34
Syria to być może alternatywny scenariusz. Ja wolę to co było wtedy. Byłem dzieckiem, 11 lat, w sumie nic nie rozumiałem, ale na pewno czułem się bezpiecznie, wojsko i czołgi na ulicach dawały to poczucie, panowała atmosfera ładu i porządku. To tak po prostu od strony moich emocji dziecka, oderwanych zupełnie od kto, z kim i dlaczego, i z emocjami polemizować nie będę, choć na pewno byli i tacy co odczuwali strach, czy rozpacz. Ilu ludzi, tyle spojrzeń, odczuć.
Wapniak / 2012-12-10 17:35 / Tysiącznik na forum
Co drugi? Nieprawda. Prawie każdy w tym czasie rozsądny Polak chciał wreszcie spokoju i końca anarchii tego rozwydrzonego ruchu jakim była wtedy Solidarność. Nie znałem wtedy nikogo kto by myślał inaczej a czkolwiek wielu zgodnie z "obowiązującą modą" teraz, był i jest przeciwnikiem i walczącym kombatantem. Walczącym o wolność i demokrację. Niektórych nawet w tym czasie na świecie nie było...
Pamiętam jak ludzie osobiście nawet pisali petycje do Generała o zaprowadzenie porządku!!!
Kto dążył do awantury i dlaczego, niech to zostanie słodką tajemnicą ludzi mających choć trochę oleju w głowie. Dlaczego? To pytanie do Was... do tych co wiedzą!!!
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 19:48

walczącym kombatantem


Po stanie wojennym przybyło nam "kombatantów" z wyciągniętą łapą po kasę więcej niż po dwóch wojnach światowych razem wzięte.
Najwięcej było tych, co spali na styropianie w stoczni...
acomitam / 83.25.62.* / 2012-12-10 17:08
Polacy to jednak nieuleczalni idioci. Uwierzą we wszystko co im powiedzą w TV i napiszą w gazecie. Przecież już dawno stwierdzono, że zagrożenia interwencją ZSRR NIE było!!! To bajeczka rodzimych komuszków, którzy potrzebowali alibi, żeby jakoś uzasadnić swoje zbrodnie. Ruscy sami się ledwo trzymali i ani im było w głowie interweniować w Polsce. Interwencja ta by ich dobiła i gospodarczo i politycznie. Ludzie! Puknijcie się w te niskie czółka.
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 22:55
Co Ty wiesz o dawnych ruskich wojskach ? Nasłuchałeś się obecnej propagandy i wesoło Tobie.
Natomiast minione fakty ludzie dobrze pamiętają.Można by tu sporo okrutnych opowieści przytoczyć.
ździcho / 212.106.8.* / 2012-12-10 22:38

Przecież już dawno stwierdzono, że zagrożenia interwencją ZSRR NIE było!!!

A kto to stwierdził i na jakiej podstawie? Przecież pełno tu było ich jednostek wojskowych. Nie wkroczyli, bo byli tu cały czas
Ruscy sami się ledwo trzymali

Imperialiści uzbrojeni po zęby ledwie się trzymali? Co Ty to gadasz? Oni byli pewni siebie i zadufani aż do 1990 roku. Nawet połowę Niemiec (NRD) trzymali krótko za pysk. A ZSRR pękło z dnia na dzień i dla nich samych było na tyle zaskoczeniem, ze juz za późno było by to ujarzmić.
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 22:51

Nawet połowę Niemiec (NRD) trzymali krótko za pysk

W Niemczech (NRD)zdaje się,że nawet było więcej ruskich wojsk niż w Polsce.
T. / 81.190.61.* / 2012-12-10 22:48
Przecież ruskie w swoich koszarach w Polsce w czasie stanu wojennego cały czas byli "w stanie gotowości bojowej".
Wystarczył tylko jeden prikaz Z Moskwy i już wczesnym rankiem są na naszych ulicach.
Teraz,dopiero po 30 latach mówi się,że nie było takiego zagrożenia,ale 30 lat temu mówiło się, że takie zagrożenie jest realne.Tym bardziej ,że stacjonowali u nas.
Znając Rosjan z poczynań podczas II wojny,nikt nie chciał aby to się powtórzyło.
pajchiw / 2012-12-10 16:53 / Tysiącznik na forum
Udało się to wronom wmówić społeczeństwu. Jedna z tragedii, która nastąpiła po okrągłym stole polega na tym, że ludzie zaczęli częściej wierzyć w prawdy z odbiorników niż sądzić, że tak powiem samodzielnie. Za komuny też byli idioci, którzy wierzyli w propagandę, ale było ich stosunkowo niewielu. Kiedy popłuczyny PZPR przejęły władze w mediach, wzięli również "w dobrodziejstwie inwentarza" panowanie nad poglądami sporej części nie potrafiących samodzielnie myśleć obywateli...
(@) / 89.70.214.* / 2012-12-10 16:31
Mam nadzieję że następny stan wojenny POprze więcej polaczków.
ajhbergen / 2012-12-10 16:28 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ludzie zyjacy w dostatku uwazaja, ze ci biedniejsi zasluzyli na swoj los. Tak rozumuje pokolenie Polakow, ktore nie zaznalo komunizmu. Podobnie mysla ludzie, ktorzy zawsze zyli w dostatku w Europie Zach. i Pn. Niektorzy maja nawet do nas zal, ze zaprzepascilismy komunizm. Mieli nadzieje, ze Polacy, Czesi itd poswieca sie dla sprawy.

Najnowsze wpisy