Dużo ciekawsze byłoby porównanie nie ile dany pojazd emituje na kilometr (pomijam, ze w moim odczuciu CO2 zanieczyszczeniem nie jest żadnym), ale ile jeden mieszkaniec danego państwa emituje rocznie CO2. Bo to by świadczyło również o efektywności całego systemu transportu (zakładam, że transport kolejowy, czy wodny jest bardziej efektywny, a transport lotniczy, to zupełnie inna skala).