szaren
/ 213.108.114.* / 2010-06-30 15:31
No cóz , plebs musi miec coś czym sie podnieci i zajmie.
W tym wypadku chodzi o plebs, okreslany jako klasa srednia.
A swoja droga, jak taki rodzaj uprawiania polityki dzielenia, sprawia , że ludzie głupieją jeszcze bardziej.
Ba nikomu nie przyszło do głowy , że moze istniec prawo do krzyza w szkole.
"Wielki" trybunał strasburski, zajął sie prawem jednej niezadowolonej i to jej prawo ( prawo niechęci do symboliki chrzescijańskiej ) ma być przed prawem innych. Ba innych będacych w wiekszości.
Bowiem tak to juz jest ze inni maja tez prawo do wolności poglądów.
W tym wypadku (podejzewam ze wiekszość) chce tych symboli (krzyże).
Podejzewam, że grono sedziów podejmujacych poprzednia decyzje, nakazująca odszkodowanie za straty moralne, musiało byc chyba w złej formie psychicznej i intelektualnej.
A co ze stratami moralnymi tych (chyba wiekszości) którym wskutek tego wyroku, odebrano prawo do krzyza?
Obawiam się , że zideologizowanym składom sędziowskim, ich ideologia nie pozwala wydawac sprawiedliwych wyroków.
W tej konkretnej sprawie, widze rozwiazanie kompromisowe. Mianowicie mozna zobligowac państwa UE do tego aby co któras tam szkoła była pozbawiona tak drazliwych dla niektórych symboli chrzescijańskich. (oczywiscie powinna byc to szkoła z internatem dla dzieci z dalszych okolic).
A pozostałym czyli wiekszości, nie odbierac , naleznych im praw dla prawa mniejszości.
Z moich obserwacji wynika, że wiekszości ludzi, nie przeszkadza symbolika chrzescijańska, czy islamska, czy judaistyczna.
Na tym przeciez polega tolerancja i współistnienie.
Ale zawsze znajda sie nietolerancyjni, którzy głosząc hasła tolerancji dla swoich praw nie toleruja prawa innych do ich praw.