Ktoś już prowadził badania, z których wyszło, że ryzykanci ryzykują czasem także zachorowania. Wielu przedsiębiorców się stara od nich ubezpieczyć, by w razie jakiegoś niemiłego zbiegu okoliczności mieć jakąś rekompensatę. Szczegóły takiego ubezpieczenia można na przykład zobaczyć tu: www.ksiegowy.obowiazkowe.pl/powazne-zachorowania Oczywiście nie jest tak, że wszyscy się stresują i stres działa tylko źle. Niektórzy pod jego wpływem całkiem dobrze prosperują i rozwijają swoją działalnosć. Potrafią sobie ograniczać jego dawki i "nie szaleć za bardzo".

Będąc właścicielem biznesu można się spodziewać stresu. Aż mi się zarymowało, ale taka prawda. Przedsiębiorcy mają często choroby "zawodowe" związane ze stresem. Jak ograniczyć? Może mieć rodzinę, wyjeżdżać na urlop do natury, nie palić, nie przesadzać z alkoholem. Poza tym nie podejmować niepotrzebnego ryzyka w działalności. (Niektórzy lubią jeszcze dodatkowo grać na giełdzie) Wielu także się ubezpiecza.