Gratuluję panu Piechocie, że stać go na to by fundować swojemu synowi bilety 100% wartości. Szkoda, że znowu dostanie się tym średnim.
Cieszę się, że mieszkam niedaleko miasta w którym studiuję i nie muszę tam dojeżdżać pociągiem, ale wiele moich znajomych ma to nieszczęście. Najgorsze jest to, że wiele osób których dochód jest minimalny dostaje stypendia socjalne itd. a teraz tylko oni dostaną zniżki. Prawda natomiast w większości przypadków jest taka, że rodzice robią na czarno za granicą i stypendium idzie na niepotrzebne p*******.Wspaniale dojedzie do tego, że ci "BIEDNI" będą sobie wracać do domku częściej niż ci "BOGACI", bo bogatych nie będzie stać :). Jak dla mnie to są drwiny. Mam nadzieję, że to nie przejdzie,