Cześć, jestem studentem 3 roku Ekonomii. Mam do Państwa trzy pytania.
1. Jestem przed wyborem promotora do pracy licencjackiej, zastanawiam się nad statystyką lub prawem bankowym, jeśli wybiorę Prawo bankowe to promotorowi mogę wymyśleć temat np. Międzynarodowe Prawo bankowe / Prawo bankowe - charakterystyka unii europejskiej czy pan Promotor mi wybiera? zastanawiam się nad tym lub statystyką, ale słyszałem, że lepiej napisać sobie na inny temat bo statystyka jest ciężka i różnie to może być przy sprawdzeniu pracy.
2. Studiuje ekonomię, natomiast zastanawiam się nad studiami II stopnia, aktualnie przygotowuje się na studia po angielsku - Finance Chartered Financial Analyst (CFA) - po tym kierunku dostaje CFA lv1 jedyne co musze zrobić to złożyć opłatę członkowską i za egzamin ale nie muszę do niego podchodzić, zastanawiam się również nad finansami po polsku z specjalizacja ; analityka finansowa i zarządzanie ryzykiem, ekonomią ; analityk otoczenia biznesu lub matematyką o spec. analiza danych /aktuarialno-finansowa. Który z powyższych polecają Państwo w przypadku gdy chciałbym w przyszłości pracować w bankowości inwestycyjnej/korporacjach typu Credit Suisse i podobnych? interesuje się rynkami finansowymi, analizami itd. podchodziłem 13 wrz. nawet do egzaminu na MPW niestety nie zdałem egzaminu.
3. Jeśli studiuje ekonomię o spec. prawnej to czy mógłbym mieć przez to problemy gdybym chciał w przyszłości pojechać za granicę do pracy w zawodzie? Wiem, że ekonomia na swiecie jest uznawana jako "scisla" nauka i dość dobra, w Pl kojarzy się z ksiegowym i jedynie nauką społeczną, mój kuzyn studiował w Paryżu, pracował jako - Chef de secteur commerce teraz jest Managerem w Genevie, mówi mi że Ekonomia jest bardzo dobrym kierunkiem abym zrobił sobie finanse lub coś w stylu Financial management / international business albo business administration ewentualnie też ekonomię bo to jest bardzo dobry kierunek. Jak myślicie? mógłbym mieć problemy?
Nie mam bladego pojęcia co mam zrobić, zastanawiam sie nawet aby pójść od następnego roku jeszcze raz na studia ale na politechnikę na inny kierunek bo na prawdę martwie się że pójdę do pracy a zaproponują mi sprzątacza.
Samemu dużo się uczę, znam programowanie VBA/ Python, powoli uczę się SQL.
Który kierunek polecacie? ja to bym poszedł na Finance - CFA, pojechał na erasmusa i zrobił albo w Paryżu (pantheon sorbonne) studia podyplomowe - Matematyka w finansach i ekonomii lub na AGH widziałem podyplomowe ; Matematyka finansowa.
Co polecacie zrobic?
pozdrawiam