Forum Polityka, aktualnościKraj

System ostrzegał pilotów, że są za blisko ziemi

System ostrzegał pilotów, że są za blisko ziemi

Wyświetlaj:
B-52 / 87.207.143.* / 2010-04-28 07:22
są świadkowie , że Prezydent Kaczyński wywalił pilota przez okno i postanowił sam wylądować trochę bliżej bo mu się śpieszyło. Pewnie jak zwykle spóżnił się na samolot pewnie łapał go już w drodze i póżniej postanowił sobie drogę trochę skrucić
ju-88 / 62.29.174.* / 2010-04-28 07:38
Przeczytaj co napisales jeszcze raz... popatrz w lustro i kogo widzisz ?
em96 / 151.82.25.* / 2010-04-28 19:54
No taak...
Podało w TVN... a później Polsat potwierdził....
Tornado F5 / 2010-04-28 03:34 / Bywalec forum
KATYN PO 70 LATACH ZABIŁ PO RAZ DRUGI... Prezydencki samolot Tu-154M wyposażony był w system TAWS, co oznacza, że powinien bezpiecznie wylądować nawet przy zerowej widoczności. Odkąd system TAWS wprowadzono do użytku blisko 20 lat temu, żaden z samolotów wyposażony w ten system nie rozbił się, podchodząc do lądowania.

Działanie systemu TAWS polega na stałym porównywaniu wysokość lotu samolotu z trójwymiarowym modelem Ziemi. Gdy samolot traci wysokość lub gdy znajduje się nisko nad terenem, tzw. Low Level Flight, mapa za pomocą trzech kolorów informuje o niebezpieczeństwie. Czerwony - żółty - zielony pokazują pilotowi skalę zagrożenia. Jednym rzutem oka można rozpoznać niebezpieczeństwo, tzw. Dead Ends. Jeszcze zanim zagrożenie będzie konkretne, można go uniknąć.

Mapy systemu TAWS są produkcji amerykańskiej. Żadne miejsca nie były od czasu "zimnej wojny" tak dokładnie sprawdzane i modelowane jak właśnie okolice rosyjskich lotnisk wojskowych, także tych najmniejszych. Ponieważ zaś w Smoleńsku w ciągu ostatnich 50 lat nie było trzęsienia ziemi, prób jądrowych ani działań budowlanych zmieniających całkowicie powierzchnię terenu, więc żaden ekspert nie traktuje tej tezy poważnie. Gdyby mapa była zła, rozbiłby się trzy dni wcześniej premier Donald Tusk.

Istnieją techniki umożliwiające fałszowanie danych, które piloci odczytują z urządzeń pokładowych samolotu. Jedną z technik jest tzw. meaconing polegający na przechwyceniu przez specjalne urządzenie elektroniczne sygnału satelity o częstotliwości 1575.420 MHz i wysłaniu go z opóźnieniem kilku milisekund z większą siłą niż sygnał oryginalny. Jeśli ktoś chce dokonać inteligentnego sabotażu, manipuluje tylko jeden, słaby sygnał satelity znajdującego się horyzontalnie. Komputer pokładowy wierzy temu sygnałowi, powstaje przekłamanie położenia i wysokości własnej pozycji. Sygnał taki można wysłać także z ziemi

Urządzenie zakłócające sygnał jest bardzo małe. Można je po prostu zostawić w dowolnym miejscu w lesie. Sygnał ma znikomą moc, Jest on niezauważalny i nie do wykrycia. Co do zasięgu pracy urządzenia: grupce młodych elektroników w Nowym Jorku udało się zakłócić lądowanie samolotu na lotnisku w Bostonie! Tak więc samolot nie musi się znajdować bezpośrednio nad źródłem zakłóceń.

Oprócz tego prezydencki Tupowew wyposażony buł w system radarowy RW-5M umożliwiający pomiar wysokości z dokładnością do 5 metrów. Jest nieprawdopodobne, by pilot znający lotnisko, opierając się na ocenie wysokości maszyny na tym wyłącznie urządzeniu, znajdując się1500 m przed pasem startowym mogł być na wysokości kilku metrów.
ździcho / 87.205.166.* / 2010-04-28 18:17
O tak. TAWS to urządzenie DOSKONAŁE. Zawodzi TYLKO wtedy, gdy coś zakłóca jego działanie.
sc / 173.32.52.* / 2010-04-28 06:54
Bardzo interesujace. Czy mógłbyś podać jakieś wiarygodne źródło swoich informacji.
em96 / 151.82.25.* / 2010-04-28 20:00
Są wyszukiwarki i opinie niezależnych ekspertów międzynarodowych wystarczy poszukać a nie leniwie czekać co podsunie prywatna "obiektywna" TVN z Polsatem...
A później wychwalać, że umie pisać - niestety z myśleniem i analizą już trochę gorzej...
sc / 173.32.52.* / 2010-04-29 07:52
Oooooooo, dziękuję za radę. W nagrodę mogę ci dać buty wyczyścić.
Tornado F5 / 2010-04-28 13:33 / Bywalec forum
Zaczepnięto z obszernego wywiadu z ekspertem do spraw nawigacji satelitarnej (nazwisko znane redakcji) http://www.bibula.com/?p=20857
CzarnyZajaczek / 2010-04-28 14:07
hehe, to właśnie miałem na myśli
"nazwisko znane redakcji" = anonimowy światowej sławy ekspert :D
Tornado F5 / 2010-04-29 01:29 / Bywalec forum
CHCESZ NAZWISKA I FACHOWĄ OCENĘ ZAJĄCZKU? TO JĄ MASZ!!! Marek Strassenburg-Kleciak - dokonał oceny tragedii pod Smoleńskiem, potwierdzonej przez niemieckiego eksperta Hansa Dodla, autora książki "Satellitennavigation", oficera Bundeswehry, inżyniera i profesora Analiza zdjęć z katastrofy prezydenckiego samolotu wykonanych przez Sergieja Amielina pozwala sądzić, że Tu-154M z polską delegacją na pokładzie zbliżał się do pasa startowego we właściwy sposób. Tyle że samolot znajdował się w niewłaściwym miejscu. Dokumentacja zdjęciowa pokazuje, że samolot leciał tak, jak powinien: w odpowiednim kierunku (wynika to z analizy poszczególnych uszkodzeń na czubkach pierwszych drzew) i z właściwym nachyleniem horyzontalnym maszyny przy podchodzeniu do lądowania. - Różnica polega tylko na przesunięciu fazowym samolotu: w płaszczyźnie poziomej o ok. 15-25 m do prawidłowego kursu, a w pionie o ok. 5 m; maszyna leciała za nisko - podkreśla Marek Strassenburg-Kleciak.

Jak dodał, dane z systemu TAWS (Terrain Awareness and Warning System), w który wyposażony był samolot prezydencki, pokazują pilotom trójwymiarowy model terenu z dokładnością wysokości nawet do 1 metra i umożliwiają pomyślne lądowanie nawet w złych warunkach pogodowych. - Rozwijałem i współtworzyłem systemy trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi to sobie wyobrazić, jak system TAWS, który był zainstalowany w samolocie prezydenta Kaczyńskiego, mógł zawieść. No chyba, żeby mu "pomóc". Inaczej z tym systemem nie można się rozbić - dodaje.

W jaki sposób wskazania urządzeń mogły zostać przekłamane? W tym celu stosuje się technikę o nazwie "meaconing" (Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to confuse Positioning). Jak tłumaczy nasz ekspert, polega ona na tym, że sygnał satelity jest nagrywany przez specjalne urządzenie i z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą niż sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na której nadaje satelita. - Im mniejszy interwał czasu stosowanego w "meaconingu", tym trudniej go rozpoznać, co w konsekwencji prowadzi do błędnego określenia własnego położenia - wyjaśnił Strassenburg-Kleciak.

Jak dodał, jeśli zmiana pozycji samolotu jest niewielka - a tak było w przypadku prezydenckiego lotu - to nawet inteligentny odbiornik (typu Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring) nie jest w stanie wykryć oszustwa. Przekłamanie urządzeń pokładowych można wprowadzić zarówno za pomocą satelity, jak i urządzeń znajdujących się na lotnisku. Jeśli zjawisku towarzyszą złe warunki pogodowe, piloci pozostają bezbronni. - Różnica położenia, jaką pokazuje trajektoria samolotu, jest typowa dla "meaconingu": aby sygnał nie mógł być wykryty, przesunięcie fazowe sygnału równe jest
nanosekundom. Daje to przesunięcie położenia rzędu tych wielkości, które widać na dokumentacji Amelina - powiedział Strassenburg-Kleciak. Jak zaznaczył, jego spostrzeżenia w rozmowie telefonicznej potwierdził Hans Dodel.

A więc odrobinę szacunku "Zajączku" wobec ludzi mądrych, mających wiedzę i myślących inaczej niż pospolita gawiedż. Bo tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, tam nikt nie myśli zbyt wiele. I niektórym politykom na tym bardzo zależy.
gość specjalny / 89.72.177.* / 2010-04-29 08:04
Czy mozna to udowodnić na podstawie zapisu z czarnych skrzynek.?

Czy to tylko kolejne domniemania

W 100% jasne jest natomiast, ze ryzyka lądowania w tak ekstremalnie trudnych warukach było w 100% za duże i ta decyzja prawdopodobnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jako zwierzchnika sił zbrojnych doprowadziła di tej tragedii...

Żaden samolot pasa żerski z cywilną załoga przy takiej pogodzie nie próbowałby tam lądowac narażając na smierc swoich pasażerów...

Rozkaz to rozkaz a z poza tym, niektórzy uwierzyli w nowego bożka , a kościół im w tym za nędzne skarbniki pomógł.. Wiarę w Boga przelali na wiarę w o . Rydzyka i braci Kaczyńskich...

A do czego to prowadzi sami widzimy...
heros 2010 / 188.47.106.* / 2010-05-05 17:06
to mi się podoba
Tornado F5 / 2010-04-29 14:56 / Bywalec forum
Trzy dni wcześniej, a więc przed lądowaniem Putina i Thuska Rosjanie rozwinęli system ILS. Zaraz po opuszczeniu lotniska przez tych kamratów system ten został zwinięty. A przecież 3 dni później zaplanowane było lądowanie na tym samym lotnisku SAMOLOTU Z PREZYDENTEM POLSKI, w towarzystwie NACZELNEGO DOWÓDZTWA POLSKIEJ ARMII i wielu wybitnych synów i córek Rzeczpospolitej...Czy jeszcze chcesz coś dodać „gościu specjalny”?
sc / 173.32.52.* / 2010-04-29 07:43
Nie wiem co o tym myśleć. Czytałem gdzieś o rozpylaniu pewnych środków chemicznych w powietrzu tuż przed lądowaniem polskiego samolotu, które teoretycznie mogłyby zakłucić pracę silników. Rozważania bardzo interesujące, chociaż te pismo ,,Bibuła”, jak się zorientowałem, stara się nieraz udowodnić czytelnikom, że zupę z gwoździa też się da ugotować. Cała sprawa jednakże robi się bardziej tajemnicza. Człowiek, który robił to video, należący do rosyjskiej hołoty,
http://www.youtube.com/watch?v=PxIFh3NkEvM&feature=player_embedded
został zamordowany, jak podały gazety łotewskie. Został pchnięty nożem a gdy przeżył to dwóch zamaskowanych osobników wykończyło go dzień później, 16 kwietnia. nożami. W dalszym ciągu nie da się wyjaśnić dlaczego pilot lądował w takiej mgle skoro nie widział ziemi a jest dowód, że Rosjanie odradzali.
Tornado F5 / 2010-04-29 15:03 / Bywalec forum
Tak zwany "rosyjski przypadek"...Czy znowu Polacy bedą musieli czekać kilkadziesiat lat na wyjasnienie prawdy o tej przerażającej tragedii?
obo / 83.7.158.* / 2010-05-07 19:23
1 dzień zwłoki to 1 rok dobrego kamuwlarzu. a narazie to się im wymieszały czarne skrzynki z innych samolotów to trochę zejdzie.
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-27 23:38
Smutne ale w domu podejrzewam , że każdy ma opozycję skoro na uczelniach istnieje ... ja w domu też mam opozycję...
man13 / 2010-04-27 22:03 / Tysiącznik na forum
Prawda dla PiSiorów powinna być prostsza i możliwa do pojęcia.
kuras / 62.29.174.* / 2010-04-28 07:41
Zawodow zajmujesz sie pisaniem tych bzdetow czy ci placa za to ? Masz kupe w glowie zamiast mozgu i nienawisc do innej opcji politycznej zaslepia cie do reszty... smieciu,
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-27 23:33
Dla CIEBIE tylko jedna prawda BIEDAKU!!!
Ślesińska-Katarasinska / 85.221.177.* / 2010-04-27 19:38
Że prawdopodobnie , tak słyszeli , że Kaczyński wyrwał wolant pilotowi i sam chciał lądować. Są to oczywiści tylko pogłoski ale ... no wiecie.... na kogo trzeba teraz głosować.
Stanisław3 / 213.92.169.* / 2011-01-28 17:29
wwyrwał nie wurwał ale rozkas wydał i wszystko.Na nikogo głosować. Siedzą tam po tyle lat trzeba coś z tym zrobić.Wszytko drożeje pensje maleją a nród co siedzi cicho.
ammmmma / 62.29.174.* / 2010-04-28 07:50
I tak idioci decyduja kto rzadzi tym krajem... Tylko czemu potem musze na takich tuskow palikotow niesiolowskich i inna elyte placic coraz wieksze podatki. Moze bys sie jelopie opodatkowal na ich rzecz tak np. 100 % swoich dochodow? Druga sprawa delikatnie niestosowne jest nasmiewanie sie z ludzkiej tragedii jaka byla ta katastrofa. Czy chcialbys kapusciany glabie zeby ktos sobie robil jaja z tego ze twoj nie-szanowany tatus czy mamusia zszedl z tego swiata np. w wypadku samochodowym ? Typu: ha ha ta glupia stara prukwa wyrwala temu debilowi kierownice z reki i powiedziala ze lepiej bedzie prowadzic... podoba ci sie ten styl PO-srancu ?
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-27 23:39
A kto słyszał ??
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-27 23:35
Czy Wy ludzie jesteście tak naiwni że naród to kupi? żałosne , macie kłopoty xz myśleniem...
Binarek / 2010-04-27 20:16 / Tysiącznik na forum
"na kogo trzeba teraz głosować"

Czytaj Nasz Dziennik tam nie zaśmiecają uwagi głosami z różnych stron
Tam interpretacja jest jasna
yugiri / 2010-04-27 22:14 / Bywalec forum
Fakt.
Można jeszcze włączyć w tym, celu TVP.
Czasem się trafia na ludzi co twierdzą, że warto rozmawiać i od razu wiadomo:
"ruskie", "masony", "żydy" i tusk wykończyli "naszego" prezydenta.
abies / 77.113.49.* / 2010-04-27 21:37
w kabarecie starszych panów była następująca scena-żona tłumaczy policji,że jej martwy mąż w czasie objadu tak niefortunnie władał sztućcami,że wbił sobie nóż w plecy.takie skojarzenia mam w związku z podaniem przyczyn katastrofy.
piskacz / 89.77.0.* / 2010-04-28 00:03
Wszyscy wiemy, ze to Tusk włożyl panu prezydentowi bombę do majtek i odpalil ja następnie komórką. To nie był bład pilota pod presją pana prezydenta. Nie był bo to wszyscy w pis wiemy. A jak wiemy to tak musi być.
jgcmlmn / 79.185.153.* / 2010-05-05 21:24
tez cie wykoncza badz spokojny
poinformowany klops / 89.77.0.* / 2010-04-27 23:58
ponoc jest film jak pan prezydent wbija nóż w plecy pilota.
rozwado / 2010-04-27 22:58 / Tysiącznik na forum
Qrwa twoja mac, ja ci pokaze jak sie lata!!!
Stanisław 3 / 213.92.169.* / 2011-01-28 17:33
i lądują debesiaki.
Króliczek / 82.143.151.* / 2010-04-27 23:43
FORUMOWICZ !! zachowuj się!!!

Najnowsze wpisy