houhouhou
/ 78.8.240.* / 2011-07-07 18:49
A teraz z zupelnie innej beczki.
Wróciłem do prognoz z października 2010 roku. Sprawdziłem z danymi historycznymi i
wyszlo... bynajmniej nie szydło z worka, a to, że jako jedyny
nie pomylił się (trafil z prognozą CHF i EUR) Pan Rogalski.
Trafił dwukrotnie, bo i 1M się zgadza i 6M się zgadza.
Gratulacje. Pytanie,czy do trzech razy sztuka i niestety 12M się
nie sprawdzi, czy może jednak Pan Rogalski wie co się będzie
działo? Optymizm może jednak psuć nieco fakt, że 3,12zł za CHF
to wg M.R. poziom maksymalny, a już osiągnęliśmy 3,39zł.
Pytanie. Czy magiczna kula działa jedynie w perspektywie 6M, czy
może M.R. nie chciał nas zmartwić tym, co zobaczył? :-) A może
nie chcial zmartwić nas poziomem 3,39zł i nieco go zaniżył, bo w
koncu i tak w okolicach października CHF będzie po 2,65zł ? Oby!