Jaka szansa - na co ????
Bez sensu artykul wobec tak zmiennej sytuacji na rynkach.
pozdr
jacek

Teoretycznie, jesli ma to byc korekta a nie zwyzka to indeks WIG20 powinien znalezc sie w okolicach minimum 1900. A pozniej to bedzie widac. Oscylatory sa juz wyprzedane, lecz poziom docelowy to raczej 1530 na WIG20, a pozniej 1000. Gdy 1000 pktow zostanie przekroczonych w sposob znaczny (mysle tu o 100 punktach) to scenariusze beda bardzo pesymistyczne, lacznie ze zniesieniami na okolo 150 punktow. Tak to wyglada. Nie zapominajmy, ze jestesmy w okresie koncowki wielkiego supercyklu trwajacego 233 lata (liczba Fibonacciego), ktorego poczatek zostal wyznaczony tylko w przblizeniu i mozliwa jest kilkunastoletnia pomylka, jak rowniez wielkiego cyklu 89 lat.

Czech drgnęły do góry, ciekawe jak długo - kolej teraz na Polskę.

Równie dobrze może być szansa na kolejny dzień zadyszki na parkietach. Fala pozytywnych nastojów?? Nie ma czegoś takiego. Otóż zwykła spekulacja to jest na dzień dzisiejszy. Podsumowując, Pani od analizy rozłożyła karty tarota i przepowiedziała, że jak nie będzie "negatywnych, nieoczekiwanych wiadomości z innych krajów Europy Środkowowschodniej" to będzie dobrze, po czym spojrzała na kolegę, wróża analnego posługującego się szklaną kulą, który z kolei miał podobną wizję więc z przekonaniem napisała dobry, pełen pewnych informacji artykuł hehe:)

Pozdrawiam.