tymc
/ 87.207.159.* / 2009-11-23 11:21
No tak, ma Pan rację, rzeczywiście inwestorzy obecnie dosyć dobrze są rozeznani w sytuacji ekonomicznej, więc fundamenty są mocno ugruntowane w indeksach. Wiadomo o długach, deficytach, świętach, wskaźnikach, odczytach itp. i w zasadzie można dosyć dobrze ocenić sytuację i odzwierciedlić ją na wykresie.
Rzeczywiście ostatnio gra na giełdzie jest mocno techniczna, wręcz książkowe zachowania. Więc ,można się pokusić o predykcje scenariusza na kolejny rok na bazie analizy technicznej.(mocno szacunkową).
Wydaje mi się, że będziemy mieć formację głowy i ramion wyrysowaną do końca stycznia, ze szczytem na poziomie 1200 S&P, następnie spadek (mozolnie) do poziomu 1100 do końca czerwca 2010, potem wakacyjne odbicie aż do stycznia 2011 i to takie mocne na poziom 1400, przecięte październikową korektą do poziomu 1300.
Ale to zwykłe techniczne szacunki. Lecz ciekawy jestem opinii na ten temat?