Pilsener
/ 2010-03-21 23:15
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Nigdy nie musieli się "leczyć" np. w polsce. Ja proponuję swoją wersję ustawy dbającej o zdrowie obywateli: każdy polityk obowiązkowy staż w krajach takich jak: Wenezuela, Zimbabwe, "Demokratyczna" Republika Konga, Kuba, Korea Północna - najpierw staż, potem zdejmujemy knebel i posłuchamy sobie mądrości o wyższości socjalizmu nad kapitalizmem. Przecież większości tych ludzi: Sarkozy, Obama, Buzek - nie da się nawet słuchać minuty, gdy ich słucham dłużej, to mam odruchy wymiotne.
Będzie taki laureat pokojowej nagrody (kraju, który utrzymuje największą armię, jest wiodącym eksporterem broni i zbroi własny naród) krytykował Chiny za protekcjonizm czy Tybet a sam drukuje dolary by wspomóc eksport czy nie chce przyznać praw emigrantom czy choćby polaczkom głupich wiz.