Witam,

Szukam adwokata w zakresie prawa pracy, który pomoże mi uzyskać odszkodowanie od pracodawcy za uszczerbek na zdrowiu psychicznym i fizycznym (tachykardia) w wyniku mobbingu. W marcu 2013 r. koleżanka zza biurka dokonała ingerencji w mój komputer poprzez zmianę części dokumentu podczas mojej kilkuminutowej nieobecności w pokoju. Zgłosiłam to ustnie zwierzchnikom, prosząc o przesadzenie lub monitoring pokoju (już przed tym faktem stała się dla mnie wroga, przestała przyjmować pracę, którą dotychczas wykonywałyśmy po połowie itp.). Nikt z przełożonych nie zareagował, a moja skarga poskutkowała przyłączeniem się do mobbingu mojego kierownika. Sprawa była zgłoszona w 2014 r. podczas mojego kilkumiesięcznego zwolnienia lekarskiego na tutejszą Policję, jednak umorzono ją (mój mobber - kierownik działu, w którym pracuję miał tu znajomości, a ponadto na KP pracuje osoba o tym samym nazwisku). Po powrocie do pracy mobber, pod którego nadal podlegałam ustnie nałożył na mnie więcej obowiązków i wezwał mnie do gabinetu Dyrektora, abym tłumaczyła się czemu był wzywany wraz z koleżanką na Policję. W tym roku doszły również nowe okoliczności tj. włamania do mojego komputera przez sieć wewnętrzną i zdalne kasowanie efektów mojej pracy (zgłoszone pracodawcy na piśmie z prośbą o raport kto to robi - bez odzewu). Od tego momentu zaczęłam być w pracy traktowana jak intruz przez Dział Informatyki, który blokował mi dostęp do komputerów współpracowników, podczas gdy na moim komputerze dokonywano kolejnych zabezpieczeń, a ja musiałam w "normalnym" trybie wykonywać pracę, zlecaną przez Kierownictwo mojego działu (bez komputera się jest to niewykonalne). Współpracownicy, z którymi przez 7 lat pracy utrzymywałam pozytywne relacje także z niewiadomych mi przyczyn zmienili swój stosunek do mojej osoby. Miałam plany życiowe związane z kontynuacją nauki na studiach doktoranckich, na które się zapisałam, jednak kierownictwo nie wyraziło zgody na udzielenie mi dnia wolnego na udział w zajęciach, który chciałam odpracowywać w formie nadgodzin - bez dodatkowej odpłatności (inni pracownicy mogą zostawać na nadgodziny).
Obecnie jestem na zwolnieniu lekarskim, już dwukrotnie byłam telefonicznie wzywana do pracy - odmówiłam. Chcę pozwać swego pracodawcę. Zwolnienie mam od lekarza psychiatry. Byłam również u kardiologa, który przepisał mi leki uspokajające, a także obniżające ciśnienie i normujące pracę serca.
Nie wiem jednak o jakiego rzędu odszkodowanie można się ubiegać z tego tytułu. Moje zdrowie zostało nadszarpnięte do tego stopnia, że dwukrotnie w krótkim czasie było u mnie pogotowie z powodu bólu w klatce piersiowej i nadciśnienia, a mam 12-letnie dziecko na wychowaniu, jestem po rozwodzie i spłacam kredyt hipoteczny. W takich warunkach nie da się pracować, a jest to moje
jedyne źródło dochodu.
Państwowa Inspekcja Pracy, do której zwróciłam się o pomoc nie chce zająć się sprawą, odsyłając mnie do lokalnego Stowarzyszenia Antymobbingowego i na Policję, motywując że włamanie do komputera firmowego jest ścigane z kk. Sprawę zgłosiłam do lokalnej Prokuratury.

Szukam prawnika w zakresie prawa pracy, który podjąłby się reprezentowania mnie przed Sądem Pracy. Osoby zainteresowane proszę o kontakt e-mail: mobingowana@op.pl.