Gryco
/ 195.238.227.* / 2010-01-26 08:32
Jak ze wszystkim zwlekają do końca, a potem budzą się z ręką w nocniku. Kolejne stadium to przeżucanie winy z jednego na drugiego, następnie szukanie nowych tematów do odwtóceniu uwagi od poprzednich i .... po sprawie. A kasa poszła się j**...ć. A wszystko bo niewato się męczyć skoro nic się z puli nie da uszczypnąć.