Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Szykują się zmiany w prawach nauczycieli

Szykują się zmiany w prawach nauczycieli

Money.pl / 2006-03-31 15:07
Komentarze do wiadomości: Szykują się zmiany w prawach nauczycieli.
Wyświetlaj:
Nauczycielka / 83.5.104.* / 2006-04-01 17:19
dopóki nauczyciele nie będą solidarni i nie będę się
sznować NIKT nie uzdrowi polskiej oświaty!
Popatrzmy na grupę zawodową : lekarzy, adwokatów,
radców, ksiegowych etc. potrafią zadbac o prawo dla
swojej kasty, a nauczyciele jak z garbem w postaci
18 godz. dydaktycznych zastraszeni w tonach papierów
robiacy awans zawodowy który przepada po 5 latach
przerwy w pracy w szkole Urzędasy zabiły całą
radość kontaktu z dziećmi, z młodzieża z autorytetem
NAUCZYCIEL to fundament z którego czerpie młody
człowiek, A KOGO DZISIAJ ÓW MŁODZIAN WIDZI?
ekonomista Jan / 87.204.0.* / 2006-04-19 11:11
Problem polega własnie na tym, że nauczyciele są bardzo solidarni - choć w pewien szczególny sposób (sposób nazywa się ZNP).
Problemy, o których pisze wiele osób - w tym "Nauczycielka" powyżej wynikają ze skutecznego blokowania wszelkich korzystnych zmian. A dlaczego? Bo zmiany należy zacząć od LICZBY nauczycieli, która jest drastycznie za wysoka. Z tych samych pieniędzy możnaby znacznie lepiej nauczycielom płacić - w tym dac im REALNĄ szansę awansu (zarówno społecznego - prestiż, jak i finansowego!). I możnaby odróżnić dobrych nauczycieli od kiepskich, jadnocześnie o połowę (lub więcej) redukując biurokrację - bo teraz jest ona potrzebna głównie po to, aby "starzy" (stazem) nauczyciele mogli się utrzymać bez wzgledu na wyniki. Czyli jak zwykle są to działania pozorne, choć powodujące całkiem realną dodatkową pracę "papierkową" - zresztą podobnie jest w wieluinnych dziedzinach, któymi zarządza "państwo".
I oczywiste jest dlaczego ZNP blokuje - bo straciłoby swoich członków, bo "uszczuplałby" im elektorat...
Nie da się realnie poprawić polskiej oświaty, gdy zamiast 200 tys nauczycieli utrzymac trzeba 300 tys. (to szacunki - nikt w Polsce nie wie dokładnie ilu jest nauczycieli!).
Średnik / 83.23.59.* / 2006-03-31 21:03
Żałosny i ograniczony bywa głos niektórych zazdrośników - bezmyślników.
A gdy nie będzie miał kto prowadzić zajęć z ich dziećmi , lub gdy będą to osoby nie zaangażowane czy nie dokształcone, to znowu będą narzekać.
Widać to lubią.
Równać w dół ...
salomea / 83.22.210.* / 2006-03-31 20:55
i własnie z tego powodu zamiarzam zrezygnować. po 5 latach pracy jestem wypalona, nie mam perspektyw na podwyżke ani awans. Po co i wakacje jeśli nie mam za co na nie wyjechać. A miałam kiedys powołanie. Niestety liczne klasy, zero logiki Ministerstwa, uczniowie z zaburzeniami wszelkiej maści oraz wychowywanie cudzych dzieci odstraszyly mnie. A wszystko to za 950 zl. Dlatego dorabiam-codziennie do 20. Chcecie sie zamienić?? Zapraszam serdecznie. Ciekawa jestem ile wytrzymacie. A tak przy okazji-kto z Was przeprowadził porządnie choć jedna lekcje???? No to sie nie odzywajcie....
Wapniak / 83.28.133.* / 2006-04-01 14:06
Całkiem Panią rozumiem. Kiedyś tym się również parałem. ..."Obyś uczył cudze dzieci"...znamy to. Mało tego, jest jeszcze gorzej.
Choć już wiosna, słońca nie widać. Pozdrawiam.
beny / 83.26.43.* / 2006-03-31 19:52
Witam ludzie przecież to kpiny Pana Prezasa Związku... wiele dłużej niż 40 godzin, który nauczyciel mający 1 etat PODKREŚLAM 1 ETAT czyli 18 godzin pracuje więcej niż 40 nawet jeżeli policzymy zajęcia pozalekcyjne klasówki itd kpiny !!!!!!!! może i pracują powyżej 40 godzin ale w sytuacji kiedy mają po 1,5 etatu minimum a te 4 miesiące w roku wolnego hehe to dopiero - PRACOWAC 8 MIESIĘCY A DOSTAWAĆ 13 PENSJI która grupa zawodowa tak dobrze ma ??????
andy380 / 89.231.178.* / 2012-05-16 14:08
Zapraszam wszystkich ,którzy uważają,że nauczyciele mają tak dobrze,a przede wszystkim Pana "beny" do przepracowania przynajmniej jednego roku w tym zawodzie! Po tym przepracowanym roku niech jeszcze raz napisze na forum swoją opinię....
Zuza12 / 2012-05-16 14:23
Zadziwia mnie to że jest coraz mniej dzieci w szkołach , a nauzycieli nie ubywa, a wręcz przeciwnie przybywa!! Paradoks!!
Titania / 83.7.251.* / 2006-03-31 15:53
Który to nauczyciel tyle pracuje śmiechu warte to jedyna grupa zawodowa ,która ma tyle wolnego i to w dodatku płatnego. Niech te bajki ,opowiadają między sobą.Obok mnie mieszka nauczycielka gimnazjum rzadko kiedy przychodzi o 15 natomiast w niektóre dni tygodnia już jest o 12 w domu.
erik / 84.10.174.* / 2006-04-01 23:04
gdzie tam u was na wsi jest gimnazjum ...
PIOTR C. / 83.31.119.* / 2006-03-31 16:57
Ja tez tak uwazałem jak Ty ale rzeczywistość jest inna.Moja zona jest od niedawna nauczycielko i widze jak ciężko przacuje w domu czasami do godz 2 w nocy .np. dzis przyjedzie ze szkoły o godz.23 bo jest z dziecmi w warszawie na wycieczce a rano normalnie miała zajęcia ?. Pozdrawiam ( JA TEZ TAK MYŚLAŁEM JAK TY )
beny / 83.26.43.* / 2006-03-31 19:54
hej to tylko na początek masz rację i wierzę Ci że Twoja żona tak pracuje ale to tylko młodzi nauczyciele tak robią gdyż sami musza więcej się przygotowywać mam w rodzinie min 3 nauczycieli i w tym jedna osoba ma ok 30 godz / tydz i jeszcze ok 25 godzin prywatnych
marieta / 83.11.81.* / 2006-03-31 20:21
beny nie masz racji, ale skoro z ciebie taki niedowiarek spróbuj swoich sił w tym zawodzie. Ja mam za sob a 32 lata pracy i pracuje w szkole i w domu i poza szkołą a mam tylko 6 godzin dodatkowo reszta to społeczne . U nas nie liczy się godzin pracuje się tak jaka jest potrzeba a do tego ciągłe szkolenia i dokumentacja papierkowa. Nie jestem polonistą a mnie innymi uczę techniki.Mało wiesz o tym zawodzie , ale zapraszam do szeregów. Tylko się ucz.
beny / 83.26.16.* / 2006-04-01 20:07
witam ja nie napisałem że praca jest lekka ale Marietka pokaż mi inny zawód, w którym jest tak dużo wolnego bo z tym chyba nie będziesz polemizowała znam dobrze plan roku szkolnego i pobory np mianowanego też nie są najgorsze szczególnie jak na małe miasteczko w którym mieszkam a że nie chciałbym byc nauczycielem to inna kwestia pozdrawiam i życzę powodzenia
Marta2 / 81.190.148.* / 2006-03-31 15:40
Polonista może tak pracuje , no , może ten zaangażowany. Ale taki nauczyciel techniki? Nie poprawia prac. Po dzwonku ma fajrant. 18 godzin a płatne jak za 42. I narzeka , że ma mało . Pewnie , że zmienić.
tj / 83.19.133.* / 2006-03-31 15:07
40 godzin tygodniowo; buhaha, chyba 20 godz. przez może 8,5 moze 9 miesięcy w roku
beny / 83.26.43.* / 2006-03-31 19:56
hej wychodzi po odliczeniu świąt i innych tym podobnych np rekolekcji 38 tygodni .
j erzy / 83.17.114.* / 2007-09-20 18:09
...żenujące... jeżeli nie spróbowałeś ... nie wiesz o czym mówisz ! chciałbym usłyszeć Twoje zdanie na ten temat ... po co najmniej 20 latach :) to dopiero byłby UBAW :)

Najnowsze wpisy