Gdy tylko oznacza, że wrócić musi Pani na pierwotny wymiar etatu i dopiero może być złożone wypowiedzenie zmieniające warunki pracy/płacy. No oczywiście może pracodawca próbować, ale z tego Pani pisze nieskutecznie, oferować porozumienie stron w tym zakresie.
Wypowiedzenie zmieniające ma ten sam okres wypowiedzenia, co definitywne, a więc w Pani przypadku 3 miesięczny i dopiero po jego upływie weszłoby w życie zmniejszenie wymiaru etatu.
Co do odprawy pracowniczej- co do zasady nieprzyjęcie warunków zaproponowanych przez pracodawcę nie implikuje braku prawa do odprawy, ale w razie nieporozumień, to jest braku odprawy i zaskarżenie tego do sądu pracy będzie zbadane, czy odmowa pracownika nie jest strategiczna, służąca jedynie rozwiązaniu stosunku pracy itd, co ma znaczenie przy zwolnieniach indywidualnych. Jak również to, czy nowe warunki nie są szykaną mającą na celu pozbycie się pracownika, bo wiadomo że ich nie przyjmie.
Zwracam uwagę, że może się Pani już teraz w pewnym stopniu obronić- jeśli nie wykorzystała i nie wykorzysta Pani pełnych 35/36 miesięcy u. wychowawczego może Pani przed powrotem do pracy złożyć wniosek o zmniejszenie wymiaru etatu, nawet symboliczne (np. o 1/8) na czas tej 'resztki' u. wychowawczego, nie dłużej jednak niż na 12 mc. Jest wtedy Pani chroniona przed wypowiedzeniem ( w tym zmieniającym ) przez ten okres. Chodzi o regulację z art. 186'7 i 186'8 KP.
Zmierzam do tego, że lepiej zostać z 5/8 etatu niż z 1/4 ....