Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Tak się tworzy historia. Obama prezydentem USA

Tak się tworzy historia. Obama prezydentem USA

Wyświetlaj:
JAW / 84.10.239.* / 2008-11-05 20:56
Barrack Owóz wygrał, a giełdy ani drgnęły, dolarek leciuteńko się wzmocnił, a cały świat ma to w nosie. Od 1945 r. demokraccy prezydenci cieniutko przędli, z wyjątkiem Clintona.
alladyn / 2008-11-05 20:40
O K U R W A ! ! ! już za dwa lata mambo będzie prezydentem polski
REDF / 62.172.72.* / 2008-11-05 17:02
PRZEGRANY POGRATULOWAL ZWYCIESCY I KONIEC KROPKA. A DONEK PO DWOCH LATACH DALEJ SIE DONSA, ZE PRZERZNAL WYBORY !!!
badacz netu / 83.6.131.* / 2008-11-06 00:02
Bo do tego trzeba mieć klasę...
rty / 83.7.109.* / 2008-11-05 13:23
Barack i jego neosocjalizm spowoduje, że przeciętny amerykanin zamieni dom na barak!

"Sprawiedliwy podział bogactwa"- bardzo gorzko Ameryka pożałuje swojego wyboru z 2008r.
8ka / 2008-11-05 11:23
Amerykanie postawili na kogoś kto posiada cechy ,których im obecnie brakuje: pewność siebie, błyskotliwość i empatię dla ludzi biednych. Zmienia się nasz Amerykanin. Z bogatego farmera stał się na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat sfrustrowanym akwizytorem (np. produktów bankowych). Pamiętacie jak w latach osiemdziesiątych prawie wszyscy w Polsce uwierzyli ,że mogą być Blakem Carringtonem z Dynastii.Teraz już wiemy jakie jest prawdopodobieństwo,że i Ty nim zostaniesz :) Barack byłby doskonały ,gdyby wszystko co mówi było prawdą.
Andre7 / 2008-11-05 12:37 / Tysiącznik na forum
w USA od lat 70tych farmerzy stanowią mniej niż 2% ludności,
a różnica między akwizycją garnków a produktów bankowych nie jest zbyt duża :-)
Piorun King / 194.181.245.* / 2008-11-05 10:27
Gdyby McCain nie "posunął" Julianiego w przedbiegach to inaczej by to wszystko wyglądało, ale teraz na żale trochę za późno. Chaves pewnie teraz ogłosił jakieś święto narodowe w Wenezueli bo lewak został prezydentem USA.
mam dosc polskich baranow / 81.153.156.* / 2008-11-05 10:08
szkoda,ze Polska nie ma wsrod politykow i urzednikow ludzi dobrze wyksztalconych z kwalifikacjami zagranicznym , znajomoscia jezykow, intelektem,kultura i charyzma i prawdziwa checia zmian i wiedza jak to zrobic, a jesli tacy gdzies sa to nie maja szans wsrod stada baranow, bo baran zawsze bedzie trzymal z baranem i bal sie lepszego od siebie.
Kwachs / 89.74.170.* / 2008-11-05 20:00
Nie ma, bo kariera urzędnicza to jest żadna kariera, 1500 zł w Warszawie zarabia urzędnik w ministerstwie, a po 10 latach pracy, zdanych egzaminach, szkoleniach i zdobytym doświadczeniu 2500 zł. Po 30 latach jest szasa na 3000 zł. Więc nikt sensowny do tego się nie garnie. Tylko Ci, co nie mają innego wyjścia.
_joe / 80.52.237.* / 2008-11-05 09:51
To dobra wiadomość także dla Polski, gdyż oznacza koniec Kaczyńskich - bez wsparcia bushowskiej bandy znaczą tyle, co p. Ziobro w opinii p. Millera. Kto im biedakom będzie teraz pisał "legendy"? Najwyższy czas na śmietnik historii.
jur / 213.25.9.* / 2008-11-05 11:56
Przestań kłapać jadaczką przygłupawy komuchu!!!
klasa rednia / 81.153.156.* / 2008-11-05 15:22
a z Koaczek tacy kapitalisci jak z koziej d--y traba, ani konta ani majatku, najwyzej kot i konto z mama, tyle lat przy korycie,zeby sie nie dorobic, to naprawde trzeba byc nieudacznikiem.Potepaiam zlodzieji i mafiozow,ale nie cierpie niezdar zyciowych i wypaczonych idealistow.
analfabeto! / 213.158.196.* / 2008-11-05 16:33
a trzeba było zacząć od potępiania anafabetów,
klasa srednia / 81.153.156.* / 2008-11-05 15:20
dla mnie PIS i Kaczynscy to gorzej niz komuchy, bo chceiliby sponsorowac swoj elektorat z mojej kasy ,moich podatkow oblupiajac mnie jak sie da.NIE Bolszewikom
historyk z Warszawy / 144.36.118.* / 2008-11-05 13:48
Dlaczego wszystkim, no prawie wszystkim popierajacym p.Kaczyńskich i PiS osoby, które są przeciwko kojarzą się tylko i wyłącznie z "komuchami"? Dlaczego, nawet nie próbuję na to odpowiedzieć. Widać po prostu, że w szkołach do których chadzali bywali gośćmi a przynajmniej na lekcjach historii. A przydomek "komuch" w naszym pieknym kraju chyba sie trochę zdewaluował i stracił swoje pierwotne znaczenie, ot dzisiaj znaczy tyle co "ty głupku" i tym podobne... Niestety obiektywnie patrząc nie mamy ani dobrego prezydenta ani rząd nie bryluje swiomi decyzjami.
darth vader / 78.8.218.* / 2008-11-05 07:22
świat się kończy
Pilsener / 2008-11-05 08:19 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Oj tam zaraz komunista - zwolennik większego interwencjonizmu państwowego, co dowodzi, że ten w USA ma się nieźle. To samonapędzające się koło: jeden nieprzemyślany ruch (subprime) i powstał problem, więc teraz potrzebne są już trzy ruchy. USA po tych ostatnich "ruchach" wypadną pewnie z pierwszej 5-tki krajów najbardziej liberalnych gospodarczo, co może długofalowo skutkować odpływem kapitału i mniejszym wzrostem gospodarczym. Reagan zapoczątkował wielkie obniżki podatków, więcej liberalizmu i okres prosperity dla USA, Obama może być tym, który zapoczątkuje okres 10-20-ciu lat słabej gospodarki USA.
spokój wodza / 217.153.44.* / 2008-11-05 08:59
To, że będzie musiał podnieś podatki to pewne, bo z czegoś muszą sfinansować socjalizm bankowy. Rozpocznie zapewne od najbogatszych, ale i szaraków to nie ominie. Zgadzam się, że USA czeka smętna dekada. Oby Obama nie posłuchał złych doradców i nie wywołał wojny z Iranem!

Najnowsze wpisy