http://bxx130.internetdsl.tpnet.pl/pol/Tajemnice_FOZZ.doc
/ 83.143.40.* / 2008-07-20 11:16
"Ponad dwa miesiące wcześniej, 18 lipca 1991 roku, zmarł nagle na zawał serca podwładny prezesa NIK, odkrywca mechanizmu działania FOZZ, starszy inspektor NIK Michał Tadeusz Falzmann. W trakcie kontroli FOZZ jako inspektor NIK był obiektem nieustannych pogróżek, nacisków szantaży, aż po anonimowe groźby śmierci. Jeszcze w kwietniu 1991 roku w jego dzienniku, pod datą 21 kwietnia, znalazł się zapis: Dalsza praca to osobiste śmiertelne niebezpieczeństwo. Szans na sukces nie widzę żadnych. (Wspomnienie o Michale Tadeuszu Falzmanie. Niezwykła jest zwykłość, Małgorzata Konopczyńska-Dakowska, „Nowe Życie”, Dolnośląskie Pismo katolickie, nr 2 (269), luty 1997).
M. Falzmann odkrył gigantyczną, systematyczną i zorganizowaną grabież finansów kraju dzięki operacjom na polskich długach, sięgającą czasów PRL-u, a kontynuowaną w sposób wzmożony po 1989 roku głownie w oparciu o to, co prof. Jerzy Przystawa nazwał złamaniem parytetu stóp procentowych, a co ja nazywam oscylatorem Balcerowicza. Ów oscylator Balcerowicza polegał na wykorzystaniu różnicy pomiędzy bardzo wysokim oprocentowaniem kont złotówkowych w warunkach inflacji i polityki aprecjacji złotówki, a relatywnie bardzo niskim oprocentowaniem kont walut obcych. Umożliwiało to, zwłaszcza z początkiem lat 90. w sytuacji wprowadzenia w ramach tzw. planu Balcerowicza sztywnego kursu dolara w stosunku do złotówki, olbrzymią spekulację. Polegała ona na zamianie walut obcych na złotówki i lokowaniu ich na bardzo wysoko oprocentowanych kontach złotówkowych, a następnie na zamianie na waluty obce z olbrzymim zyskiem. M. Falzmann nazwał to rabunkiem finansów państwa. "