Ludzie, przeciez to jakaś farsa. Cały ten projekt to powrót do najgłębszej komuny. Pozwolić na dopłacanie do czegoś, co się już w 100 % spłaciło to kpina ze spółdzielców i sprawa. Pan Minister Styczeń, były prezes spółdzielni mieszkaniowej, pod dyktanto swoich kolesi prezesów i jedynie słusznych związków spółdzielczych przygotował spółdzielcom kolejny pasztet, a rząd go łyknął. Panie Premierze, szanowna PO, a gdzie wasze wyborcze obietnice (str.20) Programu, o tym, że tyle wolności ile własności i że spowodujecie, że wszysczy spółdzielcy zostaną właścicielami swoich mieszkań. A teraz co, uległ swojemu koalicjantowi, który go szantażuje, a ma też wielu swoich prezesów na stołkach, którzy wkrótce stracą pracę jak wszyscy staną się właścicielami. Tak złych propozycji jak ta, nie było nawet za rządów lewicy. Skandal. Kpina ze spółdzielców, który stanowią poważny elektorat. Obyście sobie rządzący nie przypomnieli o tej grupie tuż przed wyborami, bo my wam tego nie wybaczymy i obudzicie się z ręką w ........ Jest jeszcze czas na opamiętanie zanim to pójdzie do Komisji i do Sejmu. Panie Premierze zainteresuj się tym, co co podrzucają tacy Panowie jak Styczeń, bo próbuje Pana wsadzić na minę. Odrębny właściciel - działacz spółdzielczy z Krajowego związku Lokatorów i Spółdzielców.