niezadowolony123
/ 94.75.88.* / 2012-07-05 10:30
Najpierw Tusk wydrenował ich na dywidendę, żeby mieć kasę na kiecki dla Kasi T i kiecki dla wszystkich innych krewnych i znajomych Kasi, zatrudnionych w ostatnich latach w budżetówce, a teraz okazuje się że spółka musi brać kredyty.
To już trzeba było się nie hamować i nakazać spzedaż mocy wytwórczych, a pieniądze ze sprzedaży wrzucić do dziury Rostowskiego.