deejayBL
/ 77.253.163.* / 2008-04-11 21:01
15 grudnia 2007 r. oddalem tv marki daewoo do gwarancji do sklepu CARREFOUR w ZGORZELCU.Nie mialem karty gwarancyjnej wiec zwrocilem sie do sklepu z zapytaniem czy przyjma mi go na gwarancje bez tej karty(towar byz z ekspozycji i nie wiem czy to oni nie dali mi tej karty czy zgubilem ale nie to jest istotne),ale poniewaz mialem paragon i dowod zakupu wiec przyjeli mi go bez problemu tylko powiedziano mi,ze trzeba bedzie "troche dluzej" poczekac bo sklep musi wystapic do serwisu o wydanie nowej karty gwarancyjnej...mowiono mi ze to bedzie okolo miesiaca wiec jak najbardziej zostawilem ten tv w sklepie niech to zalatwia.Wydano mi druk przyjecia towaru na gwarancje w ktorym jasno napisano,ze towar zostal przyjety na podstawie dowodu zakupu i ze "gwarancja zostanie wykonana w terminie"....kazdego miesiaca dzwonie do sklepu i jezdze a oni mi ciagle mowia ze wystapili do serwisu i ze karta juz jedzie kurierem...jedzie juz ta karta 4 miesiace i telewizor ciagle maja na sklepie..wciaz nie oddany do naprawy,,,czy to zgodne z prawem bym czekal w nieskonczonosc i czy rzeczywiscie to nie jest uregulowane jakims terminem wykonania??