3zuza3
/ 87.206.212.* / 2007-07-26 22:19
caritas powinien powstrzymywac sie od takich stwierdzen.
Jesli sam jest w stanie pomoc tym ludziom to ok.,jezeli nie to niech nie gardza-zreszta co oni maja do gardzenia ?...to rodziny ofiar poszkodowanych w tym wypadku powinny zabrac głos ,czy chca tej kasy czy nie!!!!!Caritas nie ma tu nic do tego.Jeden z ojców chyba z zakonu franciszkanów na łamach Metra wypowiedział sie w ten sposób,ze nie mozna potepiac ludzi ,ktorzy poszli na koncert,ktorzy jednak uczcili minuta ciszy ofiary wypadku,ze mamy prawo do wyrazania swoich mysli i postepowania według własnych zasad i ,ze uczesnictwo w koncercie nie było złym wystepkiem.......tak ja odebrałam słowa tego brata.
Mysle,ze caritas przekroczył swoje uprawnienia do wydawania opinii i osadów!!!!
Wiadomo ,ze pieniadze kazdemu sie przydaja,caritas powinien o tym wiedziec najlepiej,w koncu to on korzysta z wielu ofiar i datków na swoja działalnosc, na rzecz potrzebujacych wychowanków itd..
Wypadek nie był zaplanowany ,ofirom wypadku nikt juz nie odda zycia ,jednak pozostawili oni na tym padole dzieci ,zony,na ktorych utrzymanie pracowali.....zabrakło ich wiec trzeba pomoc tym co po nich zostali...i wziasc kazdy datek ,ktory ktos przeznacza na ten cel.Lepsze to niz budowanie swiatyń opatrznosci bozej,ktora tak naprawde bedzie kolejnym budynkiem do utrzymania przez nas _wiernych?????
Ktos kiedys powiedział....."życie toczy sie dalej".......