gdyby pieniądze wyrzucane na budowę tej szatańskiej sieci przeznaczyć na budowę świątyń i dokształcanie katechetów z psychologii - pożytek byłby 100 razy większy. na szczęście w dzisiejszym rządzie są odpowiedzialni ludzie i podstępną ofertę bliskospokrewnionych z diabłem urzedników z UE dofinansowania rozwoju internetu w Polsce odrzucają. tego brakowało, żeby się nam obcy wtrącali i mówili na co mamy pieniądze wydawać. wziąć weźmiemy, ale wydamy na zbożny cel rozwoju hodowli krów i produkcji paliwa z rzepaku.

O ile mi wiadomo to pan Dwornik zapomnial napisac, ze polska jako pierwszy kraj na swiecie dala dpstep do internetu przez modem telefoniczny. Jesli ktos ogladal film amerykanski o Mytniku (chyba tytul ,,Gry Wojenne'' lub jakos tak), ktory wlamal sie do sieci NORAD w usa (historia prawdziwa) to mial on dostep do sieci MilNET, czyli jego rodzice musieli byc wysoko postwionymi funkcjonariuszami w panstwie usa, bo mil.net oddzielil sie od sieci cywilnej w latach 70-tych. Mytnik mial modem foniczny, ktory przetwarzal sygnaly dzwiekowe z sieci na sygnaly elektryczne (stary typ). W innych panstwach byly to sieci szkieletowe odzielone od sieci telefonicznej (bo knotrwywiady mialy ulatwiona kontrole nad przeplywem informacji), w polsce byl to protokol N-90 lub (V-90) jakos tak. NASK byl wlasnie tak siecia komputerowa, no ichcial monopolu na dostep do internetu (nieladnie Panowie), ktory zostal rozbity przez TP SA.

Pierwszy raz z internetu korzystałem w `96, wtedy był jeszcze popularny IRC i zupełnie inni ludzie niż teraz korzystali z sieci. Teraz rzeczowe i merytoryczne wypowiedzi toną w pieniactwie, pospolitej głupocie i bełkocie naganiaczy politycznych. Teraz sens mają tylko moderowane fora, gdzie za przekleństwa i off-topic jest od ręki ban a na aktywację czeka się tydzień.