Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Tomaszewski: Porównanie do PZPN obraża domy publiczne

Tomaszewski: Porównanie do PZPN obraża domy publiczne

Wyświetlaj:
prawiezaratralalala / 77.254.136.* / 2009-08-02 22:27
Regulamin forum
Gercio / 90.156.99.* / 2009-08-02 15:54
Panie Tomaszewski, zgadzam się z Panem :)
Życzę jeszcze więcej siły na wprowadzenie zmian w polskiej piłce!
TWARDY56 / 2009-08-02 11:45 / Bywalec forum
Tomek opowiadasz szeroko o PZPN znajdż małą aferkę w pzpn ale mniej na to dowód a ona pociągnie drugą i tak po nitce do kłębka jak zaczną się tłumaczyć to będą popełniać błędy pogubią się w tym wszystkim a ty znowu będziesz wielki sam nie dasz rady poszukaj podobnych co myślą jak ty niech będą narazie w ukryciu a w odpowiednim momęcie niech Ciebie wesperają
Tomcio_jest_ok / 149.254.219.* / 2009-08-01 12:57
Tomciu jestes wielki !! bo prawde sypiesz, czasem w mało miły sposób, ale z tą watahą szakali to tylko tak trzeba. Był Listkiewicz 20 tys. brał co miesiąc, przyszedł Lato, wielki mały Lato, zawsze umiał się ustawić nie tylko na boisku to fakt, ale żeby od razu głupie wypowiedzi i bach 40 tys. co miesiac musiał być lepszy. A w tym kraju tak się pluje na prezydenta RP który o polowe mniej od szefa PZPN-u zarabia. A liga, burdel, zgroza, same afery, nic dziwnego że piłkarze też fuszerkę odpierniczają tak jak Wisła w lidze Mistrzów (sory w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów)

Fan Ślaska Wrocław pozdrawia Jaśka, bo to swój chłopak co na synnym wrocławskim trójkącie się wychował, i dla polskiej piłki dobrze chce .
jan kowalski / 2009-08-01 12:03 / Tysiącznik na forum
już od dłuższego czasu praktycznie nie ogladam piłki z udziałem naszych drużyn, a jeśli już mi się to zdary, to szczerze życzę im porażki. To przecież jakieś żarty, by 40mln państwo nie potrafiło wyszkolić kilkunastu, kilkudziesięciu zawodników, o których toczyłyby boje zagraniczne kluby. Tych kilku przeciętniaków występujących, a raczej grzejących ławę, w dobrych ligach to chyba troche za mało, by marzyć o sukcesach. A ślinienie się Szpakowskiego czy Kołtonia po zwycięstwach nad San Marino, to czysty kabaret. Jakże przyjemnie popatrzeć na zagraniczne ligi, niemiecką, angielską czy hispańską, gdzie widać walkę, gdzie zawodnicy coś sobą reprezentują.
W Polsce, dopoki takie prymitywy jak Lato, Piechniczek czy Strejlau będą mieszać w PZPN, nigdy nie osiągniemy żadnych sukcesów. Dziwię się tylko kibicom, że chodzą jeszcze na stadiony, choć nigdy nie wiadomo czy uczestniczą w rzeczywistym meczu czy już dawno sprzedanym, o poziomie gry już lepiej nie wspomnę.
Panie Janku, życzę Panu powodzenia w walce z tą zarazą, choć kiepsko to widzę. Ale trzymam kciuki.

Najnowsze wpisy