Jeremi
/ 212.244.66.* / 2005-11-08 11:04
Panie Rafale, wszystko fajnie tylko, że pisze Pan o faktach medialnych. Rząd będzie dopiero w czwartek starał sie o wotum zaufania od parlamentu, w którym nie ma większości. Parlament jaki jest każdy widzi. Dwie populistyczne partie (LPR i Samoobrona) oraz dwie partie dążące po trupie Polski do rewizji werdyktu jaki zapadł w wyborach (PO i SLD), broniące okrągłostołowego układu, który przez ostatnie lata bezkarnie pozwalał im sie bogacić w tym kraju na różnych szemranych interesach.
Sprawa jest oczywista, że teraz trwaja jeszcze polityczne harce, które mają wyrwać od PiS jak najwięcej, a jesli sie nie uda to już stanowia przygrywkę do kampanii w ewentualnych przedterminowych wyborach.
Rozumiem Pańskie zatroskanie gospodarką, ale politykierzy z PO i SLD maja to w ... głębokim poważaniu. Dla nich liczy się władza i przywileje, w których PiS wygrał udziały werdyktem wyborców.
POpaprańcy dążą do wczesniejszych wyborów bo liczą na ...
No właśnie, nie wiem na co liczą, bo jeżeli przedterminowe wybory w 2007 to w nich beneficjentami będzie Samoobrona i LPR. Układ okrągłostołowy sie wyczerpał i im prędzej zrozumieja to politykierzy z PO, tym lepiej dla kraju, jego gospodarki i nas samych. W przeciwnym razie skończa na śmietniku historii, tak jak nieboszczka UW i jej zombie czyli PD.
Druga taka korzystna sytuacja może sie juz nie powtórzyć, a pisanie o supermarketach itp . duperelach jako motorze polskiej gospodarki zakrawa na kpiny i przypomina wrzask wokół likwidacji Urzędu ds. Równego Statusu Kobiet.
Polkom niepotrzebny jest taki urząd, gdzie parę wiedźm udaje za pieniądze podatników, że coś robi, a Polakom nie potrzebne są firmy, które zatrudnienia dają tyle co kot napłakał i nie płacą podatków transferując zyski za granicę.
Jedno w czym moge sie z Panem zgodzic to z tym, że rząd Marcinkiewicza istotnie stoi w rozkroku, bo w tym bajzlu kreowanym przez partyjniactwo PO-SLD trudno zachować jakąś sensowną pozycję.
Wyborcy rozliczą cwaniaków z PO, tak jak rozliczyli w tych wyborach SLD, a wcześniej AWS, UW i kiedyś już Kongres Liberalno-Demokratyczny Tuska.
Zgaduje, że ten Pański 'faworyt' to Andrzej L. alias Zawalidroga. Jeśli tak, to tu tez się rozumiemy.