prezydęt
/ 77.255.111.* / 2013-04-20 13:41
Jeśli jest zgoda co do tego, że średnim poziomem opłacalności wydobycia ropy jest 60$ (a jest), to siły światowego reżimu drą z ludzi blisko 100% marży, która byłaby niemożliwa na konkurencyjnym rynku. Nie ulega wątpliwości, że na każdym innym surowcu skala dojenia goja jest proporcjonalna.
Jeśli zatem ceny surowców spadają o 20% to nie oznacza to ani spowolnienia w Chinach ani oświecenia w kłamliwych zdominowanych przez lewactwo media. Oznacza to tylko tyle, że garstka spośród bajecznie bogatych żydów rosjan, arabów, amerykanów, anglików, francuzów, i pozostałych dysponujących bronią jądrową i mających w dupie prawa rynkowe zarobi odrobinę mniej.
Jeśli zaś chodzi o zwyczajnych ludzi, te 99% populacji świata, to każdy spadek cen surowców to powód do radości. To wytchnienie od stałego dojenia obywatela przez reżimy własne i obce.