Mam dla was rade! Zostawcie ten chory kraj z tymi wszystkimi zlodziejami na czele i wyjedzcie do Wielkiej Brytanii, zamknijcie interesy, pozwalniajcie pracownikow, ktorym dajecie prace i zamiast zarabiac 2500zl miesiecznie a po okradzeniu przez ZUS 1000zl zarobcie min.1000 £ i zaplaccie od tego legalnie jako self-employed (samozatrudniajacy sie) 2£ tygodniowo ubezpieczenia, 22% podatku od zarobkow i na koniec roku podatkowego okolo 8% National Insurance czyli odpowiednik naszego ZUS w sumie od tego co zarobicie w roku zaplacicie mniej niz 30% i to raz w roku a nie co miesiac a jak nie osiagniecie zysku bo i tak czasami bywalo jak mialem firme w Polsce po oplaceniu kosztow i pensji dla pracownikow w slabszych miesiacach i tak musialem zaniesc w zebach 700zl haraczu a tu nie zaplacicie nic oprocz tych 2£ tygodniowo ktore sa zbierane raz na 3 miesiace, bo kwota 4700£ dochodu w roku jest w ogule zwolnione i z podatku i z NI czyli ZUS.A dla naszych politykow, ktorzy moze kiedys zmadrzeja rada by taki system wprowadzic w naszym kraju, zmniejszyl by on bezrobocie min o polowe i nie powodowal masowej migracji inteligentnych i przedsiebiorczych ludzi z kraju.

Zawsze uważałem że zrównanie praw to nie koniecznie (a raczej rzadko) sprawiedliwość. Może zrównanie praw w obowiązkach jest adekwatniejsze, ale nie w przywilejach.Uważam że prawo głosu powinno być ważone punktami za osiągnięcia i wykształcenie. Daleko wiecej punktów za wysoko ocenianą działalność społeczną, cenione pubikacje, pracę naukową, publicystyczną. Tak od 1 punktu za to że sie jest, do np. 100`000 punktów dla ludzi wybitnych i uznanych. Moze wczesniej przezemnie anty-podatek powinien byc płacony nie za dochody ale osiagnięcia. Do osiągnięć w dzisiejszych czasach powinno być zaliczane ilość stworzonych miejsc pracy mnozony przez wsp. pozimu płacy ponad minimalna krajową?Skoły wyższe miały by wtedy stały przychód bo społeczenstwo chciało by sie douczać no i egzaminować.Na prowadzenie działalności gosp. odp ilość punktów, a tym bardziej na stanowiska publiczne i polityczne...

Re:Dana. Pomysł na protest to np: Ogólnopolska akcja przeciwników płacenia haraczy może wyglądać następująco; Przedsiębiorcy zaczynają się oflagowywać, (Napis na transparentach ZUS-3 x NIE),następnie postanawiamy nie płacić składek na ZUS początkowo (okres próbny przez 2 miesiące).Oczywiście ustanawiamy sztab koordynujący akcję.Po reakcji przedstawicieli Rządu, przystępujemy do rokowań i organizujemy okrągły czy jakiś inny stół.Im większy protest tym większa skłonność do negocjacji ze strony Rządu. I to się nazywa oddolna obywatelska inicjatywa. Czy ma ktoś inne pomysły?Pzdr

Większość podatników jest jak większość psów: oblezione przez kleszcze drapią się, bo boli i swędzi i piecze, ale to wszystko co potrafią zrobić przeciw. Więc w dyskomforcie czekają aż kleszcze same odpadną, opite krwią do użygu. Ale na wolne miejsce na psiej skórze czyhają już nastepne pasożyty pragnące się napić.Tym odpadniętym zgromadzona w odwłoku jucha starcza na tyle długo, żeby przetrwać do zmiany warty. Wracają większe, mocniejsze, doswiadczone i jeszcze głodniejsze.Mój pies jest inny. Kiedy tylko napadnie go jakieś paskudztwo zwraca sie do mnie o pomoc. Kładzie się przede mną, patrzy w oczy i drapie w najbardziej bolące miejsce. Kiedy rozpoczynam poszukiwania leży spokojnie eksponujac miejsce akcji. Momentalnie więc znajduję tam jeszcze małego kleszcza, który nie zdążył narobić większych szkód, usuwam go i palę. Ogniem. Na żywca. Jeżeli był to jedyny pasożyt, pies macha z zadowoleniem ogonem, jeżeli nie sygnalizuje drugie miejsce, itd.Oczywiście używam odpowiednich środków przeciw pasożytom i załatwiaja one problem dość dobrze, na dość długi czas. Nie usypia to jednak mojego psa czujności i co jakiś czas ordynuje on przegląd, którego skutkiem jest znalezienie jakiegoś wyjatkowo odpornego mutanta. Zniszczenie go nie pozwala na przekazanie genów odporności na leki następnym pokoleniom kleszczy.Podatnicy, nie czekajcie jak głupi pies, aż kleszcze opite waszą krwią same odpadną, bo w kolejce czekają już następne!Tak jak mój pies, nauczcie się reagować zawczasu, profilaktycznie. Po pierwsze rozpoznajcie, po drugie zasygnalizujcie, po trzecie znajdźcie Pana który bezinteresownie wam pomoże.Inaczej będziecie egzystować wyłącznie jako pokarm dla pasożytów.

Nie rozumiem jednego. Jedyną możliwością jaką mamy jest własnie prawo GŁOSU ! A tu zdecydowana większość pisze. Ja nie wybierałem gnojki - teraz wy sie męczcie skoro żeście idiotów wybierali. Tylko kto jest większym idiotą ? Ten co słucha sie idioty i nie wykorzystuje tego jednego jedynego prawa jakie mu daje demokracja, czy ten co jednak próbuje za pomocą głosu coś zmienić - na razie wybiera źle ale jednak wybiera, a nie czeka jak obrażony chłopiec pod ścianą.. Po prostu ręce opadają jak człowiek czyta takie komentarze. A szanowna prezez Konfederacji Pracodawców Polskich bierze się za politykę i bałwochwali T.Mazowieckiemu, może to i dobrze - tylko co Prezydent RP może zrobić ?

Prowadziłem w Holandii legalną działalnoścć gospodarczą i ów ZUS zależny był zawsze od osiągniętych przeze mnie dochodów za zeszły m-c..Dużo pracy,dużo godz. -dużo podatku bo od nadmiaru roboty się rozchorujesz i TO my będziemy płacić na ciebie.Ale weżmy mojego kolegę malarza w zimie prawie żadnej pracy więc ów ZUS byłopłacalny.A u nas zawsze pod górkę.Zamknąłem dział.gosp.i idę na zasiłek może gzieś postróżuję i jakoś będzie albo wrócę doNL>>