Mieszko I
/ 94.78.178.* / 2010-08-25 16:59
Zbliżają się wybory regionalne więc trzeba było się pokazać. No i pan Tusk się pokazał, pogroził bardzo delikatnie i bardzo uprzejmie prezesom z OFE i wyjaśnił im, że klient ma być na pierwszym miejscu. Poprosił też ich , by bardziej dbali o klienta. A co z tego wyniknie - według mnie nic. Ano nic, bo to nie prośba kierowana do ludzi, którzy dbają i dbać będą wyłącznie o własny interes, ale odpowiednie przepisy prawne, powinny zabezpieczyć przyszłych emerytów. Jednak pan Tusk nie kwapi się do żadnych reform. Widocznie wierzy w swoją szczęśliwą gwiazdę i jest przekonany, że ludzie to kupią. Ja natomiast sądzę, szanowni przyszli emeryci, że ta miłość pana Tuska do "luda", będzie was drogo kosztowała. Jestem bowiem przekonany, że za nią ttrzeba tak samo drogo płacić jak za miłość w domu publicznym.