Nadciąga kolejna fala populizmu. Zamiast dyskutować o programach i poprawie sytuacji gospodarczej mamy do czynienia z pustymi gestami. Osobną sprawą jest fakt, że przyszły prezydent nie powinien zaogniać jeszcze tego typu sporów.
Hmm...no to czeka nas znowu wesoły okres rządów... kolejnej, jedynie słusznej siły...Będzie prawdziwy PO-PIS naszej zbiorowej mądrości...Od ściany do ściany i z powrotem...Hydra się cieszy... tumult trwa, składu i końca nie widać!...