Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-05-10 16:05
Jestem wzruszony, naprawdę do łez, a fakt, że źródło jest to samo co w przypadku znaczka Solidarności powoduje, że koncepcję należy traktować bez mała jak świętość.
Mam tylko nieśmiałe, dwa malutkie pytania:
1. Ile kosztowało to artystyczne przedsięwzięcie
2. Co symbolizują te kolorowe wektorki: pasy niewybudowanych autostrad, wzrosty cen, a może są kontynuacją romantycznej wiary w nasz mesjanizm narodowy i symbolizują nasze oderwanie od spraw doczesnych na rzecz wiecznych, odzwierciedlają nasze głębokie przywiązanie do idei zbawienia.
Nie wiem co o tym myśleć, po po prostu nie rozumiem tego przekazu.
Cóż znowu jesteśmy na fali, znowu mentalnie władza buduje sobie pozycję mocarstwa, to się przyda w walce wyborczej, może da parę punkcików.
Dla równowagi proponuję ciekawą lekturę: Hindus czy Chińczyk, kto będzie naszym Dobrodziejem? na
frankofil-francja-przede-wszystkijm.blogspot.com