z jednej strony deklaruje chęć obniżenia kosztów działalności telewizji, z drugiej strony tworzy nowe, wysoko opłacane stanowiska kierownicze.
Przecież tak jest od lat i za każdym razem. Żaden zarząd tak naprawdę nie dążył do zracjonalizowania bizancjum na Woronicza, a jedynie do wstawienia "swoich" w miejsce "obcych". Bez merytoryczności, bez kompetencji, bez konkursu, bez rachunku, bez klasy, bez...sensu. Taka misja TVP ?