Namolniak Ci ze mnie niewątpliwy(w kółko powtarzam te same nazwy spółek) ale to się konsekwencją również zowie, a ta ostatnio przynosi mi same pozytywy:) dzięki Panowie za ciepłe słowa co do igroup- sprzedałem op 2,05 bo takie były zamierzenia a mało kto wie tak dobrze jak ja, że lepszy zwierz mały tu niż większy u góry (nie raz potrafiłem pięknie kupić wspiąć się na szczyt by potem zjechać do punktu wyjścia)(poza tym nie śledzę sesji więc zlecenie składam dzień wcześniej i w obliczu tego sam fakt że moja głowa mi taką kwotę podpowiedziała przypisuję sobie jako sukces - jeszcze wieczorem w czwartek wydawało mi się to mało możliwe:)Rozmawiałem o tym z Jujem, że w tym jak by niebyło dziwnym i trudnym okresie codziennie składam takie abstrakcyjne zlecenia tak kupna jak i sprzedaży a przy sporej zmienności jaką mamy czasem udaje się coś ustrzelić lub oddać (Dżejku czym ja się kieruję przy wyborze momentu kupna ? codziennie patrzę przez kilkadziesiąt minut na wykresy i patrzę i patrzę i patrzę i teraz mam powoli tak że mi się lampeczka zielona włącza jak świeczki się w jakąś ciekawą mozaikę układają a wtedy technicznie wskaźnikowo zerkam i już wiem :) (chciałbym by było to takie proste):):):) jest mi bliskie to co pisałeś (wykres plus obroty - korzystam z metastocka - super)mam dużo spółek i to mi daje (szczególnie w takim momencie) szansę na znalezienie się w ich gronie jakiegoś sympatycznego koła ratunkowego i kilku lokomotywek (bo to średniaki więc o sprzęcie ciężkim nie ma mowy:)!kręcę się tylko w ich gronie od czasu do czasu robiąc krok w bok jak w przypadku igroup:)Dokupiłem znowu rafako i Betę (udało się tanio) (cóś pięknego choć miała przeskoczyć 26,5 a tak zawisła w niedobrym punkcie i może być różnie),polimex (mało która spółka przekonuje mnie tak mocno fundamentalnie) jeśli nie będzie masakry a jeszcze tylko jeden duży spadek "ogólny " (a tak to widzę ) to uważam skromnie że 50 zł jest jego !ciągle i niezmiennie mam stera i nie popuszczę :)w gronie moich zdecydowanych ulubieńców jest również tim i odlewy z którymi trochę chyba przesadziłem co do składu mej drużyny i chyba się odchudzę :)sprzedałem połowę zetkamy ale drugą połówkę potrzymam a może i dokupię cóś niecóś!pewnie zerkał będę na eurocash i jeśli spadnie jeszcze troszkę to i on wróci w me ręce (kupowałem po 3,66 sprzedałem po 4,85 i 5,30)...mniam:)za dużo mam fakańca z europy i jak nie myknie ponad 17,5 to również się odchudzę a totalnie w starym stylu postąpiłem z epn który kupiłem po 11 zł no i właśnie bujam się góra dół (bo już mi się 15 zł śniło:)cały czas stosuję metodę zakupu w kawałkach i taką samą formę sprzedaży- nie wierzę że ktoś jest w stanie wbić się w punkt w kupno i selnąć na szczycie!(przynajmnie ja nie potrafię)I tak walczę jak potrafię i dzielę się prawdą z Wami cały czas z przyjemnością czytając Wasze opinie (choć robię to coraz później w nocy- późno wracam z pracy bo przecież trzeba jakoś zarabiać na życie:))Moim problemem podstawowym jest to że nie umiem określić momentu kiedy odpuścić ostatecznie i wrzucić kaskę na fudusz bezpieczny (przynajmnie 50 % pieniążków)Pozdrawiam Was serdecznie - kurcze dzieci nam się rodzą na forum jak pięknie :):):)