Forum Polityka, aktualnościPolityka

Tysiąc związkowców przed Sejmem

Tysiąc związkowców przed Sejmem

Money.pl / 2008-11-20 14:05
Komentarze do wiadomości: Tysiąc związkowców przed Sejmem.
Wyświetlaj:
Bernard+ / 83.22.132.* / 2008-11-20 19:14
256 miliardów dziury w kasie ZUS
Z najnowszej prognozy wpływów i wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, do których dotarła "Gazeta Prawna", wynika, że ZUS potrzebuje coraz większych dotacji. W latach 2009-2013 na wypłatę świadczeń zabraknie 256 miliardów złotych.
Eksperci podkreślają, że pogarszająca się sytuacja wynika z błędnej polityki prowadzonej przez rządy. Zamiast ograniczać, wydłużają one lub nadają kolejne przywileje emerytalne i nie zachęcają do dłuższej pracy - pisze "Gazeta Prawna".
Równocześnie pogarsza się sytuacja demograficzna Polski, a w tym roku wraca również coroczna waloryzacja świadczeń. Przed rządem stoi, więc zadanie dokończenia reformy emerytalnej, wprowadzenia skromnych emerytur pomostowych, wygaszenia przywilejów emerytalnych i realnego programu aktywizacji osób starszych. Tymczasem - jak podkreśla "Gazeta Prawna" - wciąż nie ma wiceministra, który ma za to odpowiadać.
Czy to ma być Państwo, w którym obywatele mają równe prawa? Dla jednych emerytura po 25 latach od zawarcia umowy o pracę w tym urlop górniczy 5 lat w tym rok strajkowania i demonstrowania lub w tym rok urlopu na poprawianie zdrowia przy wymiarze czasu pracy 22 godziny tygodniowo a dla innych praca od 18 roku życia do 65 lat i płacenie wysokich składek i podatków, aby uprzywilejowanym żyło się godnie, bo jak nie to będą protestować, okupować i niszczyć mienie ogólnonarodowe, mogą również wziąć do ręki ciężkie narzędzie i pobić tych, starszych pracujących którzy nie chcą już dłużej na nich pracować i im płacić?
Wyjściem z takiego zniewolenia będzie tylko emigracja. A wtedy kraj między Odrą i Wisłą wolny od pracujących zajmą inne narody lepiej zorganizowane i mądrzej rządzone, w których ten, kto nie pracuje ten pieniędzy nie dostaje a emeryturę dostają tylko Ci, co płacili składki z swoich zarobków i się ubezpieczyli a wysokość emerytury zależy tylko od tego ile wpłacili do kasy firmy ubezpieczyciela.
Dlatego popieram Rząd, który wreszcie zaczął wprowadzać sprawiedliwość. To praca tworzy dobrobyt i to, Ci którzy więcej pracują powinni mieć lepsze emerytury a nie Ci którzy mało pracują a tylko więcej strajkują i protestują. dlaczego nie wyślemy do ministrów posłów i senatorów oraz do kancelarii premiera i prezydenta milionów e-mali z poparciem dla Rządu za likwidację przywilejów dla zdemoralizowanych zawodowych strajkujących i demonstrujących chcących abyśmy po przepracowaniu przez nich mniej niż 20 lat utrzymywali ich na wczesnych emeryturach przez 40 lat. Sprawiedliwe proporcje powinny być odwrotne kto przepracował 40 lat i przez całe 40 lat płacił składki ten powinien mieć prawo do przejścia na emeryturę niezależnie od wieku czyli najszybciej około 58 roku życia bo są przecież nadal pracujący w Polsce Polacy którzy zaczynali pracę w wieku 17 lat po ukończeniu zasadniczej szkoły zawodowej i pracują nadal mając dziś 61 lat w tym 44 lata pracy i nie mają żadnych przywilejów więc będą pracować do 65 lat życia czyli odejdą na emerytury po 48 latach płacenia składek podczas gdy wielu ich rówieśników już od 20 lat jest uprzywilejowanymi emerytami.
Pracujący / 87.205.74.* / 2008-11-20 15:11
Nygusy pięćdziesiecioletnie do kamieniołomów!!
Mr Bear / 217.98.12.* / 2008-11-20 15:56
Nie bądźmy tacy surowi. Jak ktoś chce dostawać tysiąc parę złotych pomostówki zamiast pracować i mieć normalne wynagrodzenie, to świadczy to tylko o biedzie w tym kraju. A w ogóle to pomostówki powinny być tylko dla tych, którym zakłady zamknęli - nie dla nygusów - tu się zgadzam.
Bankier_7 / 2008-11-20 14:05 / portfel / Punktator
Zróbmy referendum - wtedy okaże się czy naród zgadza się pracować na małą garstkę niezadowolonych z życia...
A zdyskontowane uzyskane / nie stracone przyszłe korzyści z tego tytułu przeznaczmy naprzykład na dożywianie dzieci w szkołach...
Barzak / 88.156.230.* / 2008-11-20 21:42
Masz rację zróbmy referendum - może ta farsa w końcu się skończy - a nie wszyscy chcą wcześniejszych emerytur - nie szkoda wam naszych dzieci - wystarczy że my tak ciężko pracujemy na wszystkich emerytów
pracownik 12 / 83.30.113.* / 2008-11-20 19:26
bankierze_7 wiesz co piszesz? na dożywianie dzieci w szkołach? W XXI wieku w środku europy trzeba dożywiać dzieci w szkołach to co to za kraj wyjęty ze środka afryki ? to że trzeba dożywiać dzieci to świadczy tylko o tym że w Polsce dzieje się źle , to wstyd na cały świat, gospodarze tego kraju wydają pieniądze na zbrojenia na niepotrzebne nikomu wojny a coraz więcej dzieci chodzi głodnych , rząd po raz kolejny funduje najbogatszym ulgi podatkowe ale zapomina o najbiedniejszych aby podnieść gwarantowany dochód minimalny do poziomu aby można było przeżyć i wyżywić rodzinę , wtedy nie trzeba będzie dożywiać dzieci
mkg / 2008-11-20 14:18 / Bywalec forum
Nie bedziemy pracowac na innych. Jeżeli proletariat chce nic nie robić to jego swięte prawo a obowiazek ZUsu zaplacic tyle emerytury ile proletariat wplacil na fundusz spoeczny . Proste , kto nie chce pracowa ten nie musi i nikt go do pracy nie przymusza, z wyjatkiem bata ekonomicznego, ktory najskuteczniej temperuje zapedy socjalne cwaniakow chcacych zyc na cudzy koszt.
Nikodem Dyzma / 83.17.250.* / 2008-11-20 14:50
Problem polega na tym, że my sobie klikamy przed komputerami a oni potrafili się zorganizować i są przed sejmem.
Bernard+ / 83.22.132.* / 2008-11-20 18:53
Popieram Rząd w sprawie likwidacji wszelkich przywilejów niech będzie nieugięty. Dość ustępowania przed żądaniami zdemoralizowanych związkowców, którym się nie chce pracować szczególnie jest to nieuzasadnione, aby przywileje mieli pracownicy sfery budżetowej, którzy zarówno wynagrodzenia jak i wszelkie inne świadczenia otrzymują z podatków. Nikt nie musi całe życie być pracownikiem sfery budżetowej. Jeżeli po 50 roku życia ktoś uważa, że nie może już dłużej być nauczycielem, zawsze, jako dobrze wykształcony człowiek może zarabiać na własny rachunek zarejestrować działalność gospodarczą i sprzedawać swoje wysokie kwalifikacje na wolnym rynku. Natomiast nikt, kto raz zaczął pracę, jako kolejarz, stoczniowiec lub górnik nie musi nim być do emerytury. Skoro wielu polaków musi zmieniać zawód kilka razy w ciągu życia to uprzywilejowani również mogą to zrobić, chociaż raz, aby przestali być kosztownym a zdemoralizowanym balastem dla reszty Cichych i pracowitych Polaków. Nikt nie musi być pracownikiem do 65 roku życia zawsze po 40 i po 50 roku życia można zmienić swój status i zostać osobą samo zatrudniającą się, jak, wielu którzy stracili pracę, gdy związkowcy doprowadzili do upadłości zakładów i nie mając żadnych przywilejów zaczęli działalność gospodarczą samofinansującą swoje życie. Każdy może zatrudnić innych i zostać pracodawcą i zapisać się do przedsiębiorców prowadzić działalność gospodarczą i sam sobie ustalać wynagrodzenie premie i przywileje socjalne. Absolutnie dość przeciągania uprzywilejowania Brawo Rząd za podjęcie wreszcie próby zaprowadzenia sprawiedliwszych stosunków ekonomicznych. Wytrwajcie macie poparcie większości Polaków, która musiała odejmować sobie i swoim dzieciom od ust, aby opłacać uprzywilejowanych pasożytów.
mycha10 / 2008-11-20 16:49 / Bywalec forum
w budżetówce czy sie pracuje, czy nie kasę dostają, a reszta musi na nich pracowac i z podatnikami nikt sie nie liczy,gdyby Prezydent nie podburzał tych złodziji, to nie byłoby problemu
PROROG / 83.24.183.* / 2008-12-10 19:13
ODSTAW SIĘ OD PREZYDENTA A PRZYSTAW DO RUDEGO PREMI

Najnowsze wpisy