~Joe
/ 95.50.107.* / 2009-10-28 10:29
I cała robota na nic! Zamordowali go, a on zza grobu im śpiewa o miłości, równości ludzi, potrzebie solidarności międzyludzkiej, o nadziei - i to nie tylko w Londynie, a na całym świecie. Jakby się nie kręcili, to i tak d. zawsze mają z tyłu.