Trochę się zgadzam ze zdaniem, że ubezpieczenie to dla wielu zło konieczne. Zwłaszcza dla tych, którzy nigdy nie mieli wypadku, ale składki odprowadzają. Do takich sam się zaliczam. Wybierając ubezpieczyciela kierowałem się wiec wysokością składek. Wybór padł na Liberty. Tak się złożyło, że skorzystałem jeszcze z promocji "poleć polisę", choć tak naprawdę to mnie ją polecono

Ubezpieczenie to zlo konieczne, wiec najlepiej znalezc najtansza oferte na rynku, po prostu. Najlepiej unikac duzych miast gdzie sa wyzsze stawki ubezpieczeniowe. A poza tym pozostaje zrowy rozsadek: nie jezdzic po pijaku, niewyspany, przemeczony, robic regularne przeglady, wymiany opon itd obysmy nigdy nie musieli z ubezpieczen korzystac...