Popieram, nigdy nie ubezpieczaj się w Hestii. W razie szkody nie dostatniesz od nich ani grosza , chyba , że drogą Sądową lub mając baaaardzo mocne nerwy i będąc odporną na wyjątkowo wulgarne zachowanie likwidatora oraz całej reszty pracowników ( choć obok likwidaora jedyny kontakt to infolinia lub droga elektroniczna gdzie pracują osoby wyszkolone w tym aby Cię zbyć). Nie znam osobiście ani jednej osoby zadowolonej z usług Hestii, za to wiele, które nigdy więcej się z tą firmą nie zwiążą. W internecie było ze dwie opinie pozytywne , ale to pewnie sami pracownicy firmy są zmuszani do wystawiania dobrej opinii swojej firmie. NIGDY W HESII - dobrze radzę!!!!

"Jakość serwisu likwidacyjnego" - co to za pojęcie ?

Czy ma ono jakiś związek z zadowoleniem klientów ... TYCH POSZKODOWANYCH klientów ? Domyślam się, że nie. Zapewne chodzi o liczbę i estetykę stoisk firmu EH wystawionych w centrach handlowych, biura terenowe, centralę i gabinety prezesów, itd. Ten "serwis" EH powstał m.in. za moje pieniądze = niezapłacone w pełni odszkodowanie.

Również zdecydowanie odradzam korzystanie z usług firmy STU Ergo Hestia S.A. Straciłem sporo kasy i czuję się oszukany.

"... I gwarantuję każdemu , że nie znajdzie firmy z której usług zadowolonych będzie
100% klientów. ..." - to się zgadza. W Polsce zapewne tak ten biznes działa - na sprzedawaniu klientom ZŁUDZEŃ bezpieczenstwa (finansowego, majątkowego, komunikacyjnego, zdrowotnego). Tak, kupujemy polisy na ZŁUDZENIA, że kiedy przytrafi się nam nieszczęście, to ubezpieczyciel nam pomoże i zwróci poniesione koszty leczenia, naprawy, remontu. A jak przychodzi co-do-czego, to jesteśmy zostawiani sami sobie (wadliwe procedury likwidacji szkody) i ewentualnie na koniec dostajemy marne grosze. A jak walczymy i odwołujemy się od niesprawiedliwych decyzji i zaniżonych wycen, to niektórym udaje się nieco podwyższyć kwoty odszkodowania.

Nie sądze, żeby ktokolwiek uzyskał 100% odszkodowanie od firmy STU Ergo Hestia S.A.. Samotnie poniosłem ogromny trud organizacyjny związany z wykonaniem naprawy szkody, wyłożyłem ogromną kasę (na szczęście miałem), na koniec dostałem zaledwie 30% poniesionych kosztów. Czuję się oszukany przez firmę STU Ergo Hestia S.A.

Sprawdziłeś może, pośród kogo były robione badania? Bo raczej nie wśród klientów indywidualnych... Taka "subtelna" różnica... Prawie Żywiec.

8 miesięcy ja i Rzecznik Ubezpieczonych walczyliśmy o wypłatę odszkodowania w ewidentnej sprawie (stłuczka z oc sprawcy). Ostatecznie za naprawę auta zapłacili choć kwestionowali i zaniżali jak się tylko dało kilkakrotnie na wszystkim. Za tyle miesięcy zwłoki naliczyli 8 zł odsetek (zamiast ok. 400 zł) których nie zamierzają zapłacić (nie odpuszczę im i złożę pozew). Auta zastępczego nie umożliwili wypożyć, przez pół roku dojeżdzaliśmy pociągami / 30 min pieszo. Kłamią, oszukują, ignorują, mają gdzieś wszelkie przepisy i terminy prawne - schowali się za infolinią i dosłownie kpią sobie i śmieją się w twarz. Tak naprawdę nie ponieśli dotkliwych konsekwencji za swoje bezprawne chamstwo, chyba że uda mi się wygrać w sądzie ale niestety w naszym pseudoprawodastwie brak auta (utrata wygód) przez wiele miesięcy nie jest niby szkodą majątkową bo można sobie jeździć komunikacją zastępczą (syficznym PKP) mimo opłacania rat za auto. Gdzie my żyjemy...