Forum Forum inwestycyjnePierwsze kroki

Uczę się inwestować. Czy przyjąłem dobry pakiet inwestycyjny?

Uczę się inwestować. Czy przyjąłem dobry pakiet inwestycyjny?

kylos91 / 2008-12-13 17:32
Witam serdecznie. Jestem nowy na tym forum. To mój pierwszy post. Dlatego witam wszystkich serdecznie i liczę na poważne odpowiedzi. Mam 17 lat, jestem uczniem liceum ogólnokształcącego.

Sprawa moich finansów wygląda tak, że akumuluję oszczędności i to dość znacznie. Proszę sobie wyobrazić, że żal mi wydać nawet kilka złotych w sklepiku szkolnym na jakieś słodycze. Szanuję pieniądz i staram się rozsądnie go wydawać (szukając najtańszą alternatywę). Około roku temu zainwestowałem niecałe 700 zł w funduszu zrównoważonym po cenie około 120 za jednostkę. W październiku br postanowiłem, że wycofam te pieniądze ze stratą (nie mam tyle czasu na odpracowywanie straty) około 80 zł. Pieniądze te przeniosłem do funduszu obligacji długoterminowych. I już po 2 miesiącach zmniejszyłem swoją stratę o jakieś 40 zł. Myślę, że dobrze zrobiłem zważając na to, że trzymając tam dalej pieniądze straciłbym kolejne 20 zł. Pozostałą część pieniędzy ulokowałem na Certyfikacie Ubezpieczeniowym (5,75% w skali roku) - kwota 3000zł na pół roku (wygaśnie w marcu). A ostatnio jeszcze mając 1400zł dokupiłem fundusz obligacji długoterminowych. Chciałbym nauczyć się grać na giełdzie, ale liczę się z tym, że ryzyko jest i to dość duże. Zwłaszcza dla tak niedoświadczonego człowieka jakim jestem.

Mam do Was takie pytanie (poza oceną przyjętego przeze mnie planu inwestycyjnego):
Dlaczego jeśli RPP podnosiła stopy procentowe przez pierwsze 4 miesiące tego roku, to fundusz obligacji przynosił wciąż zyski? Dopiero w 5 i 6 miesiącu dało się zauważyć osłabienie, ale już w 7 i kolejnych miesiącach wszystko miało się jak najlepiej. Przecież mówi się o tym, że jeśli stopy procentowe idą do góry to obligacje tracą. Jak to w końcu jest?
Wyświetlaj:
Michał ZG / 83.17.219.* / 2009-04-14 23:34
Dlaczego inwestując w obligacje z powodzeniem zamierzasz podjąć ryzyko gry na akcjach nie znając realiów, a znając panujące tam ryzyko. Z twojego opisu wynika dość jasno, że temat lokowania pieniędzy znasz dobrze więc wydaje mi się, że twój post jest zbędny. Może lepiej umieść go pod innym hasłem: "Pomogę przy inwestycjach w obligacje" ;) pozdrawiam
Spax / 83.16.133.* / 2009-02-23 22:15
facet sobie żartował a wy bierzeci to na poważnie.
mincus / 2009-02-13 17:11
Moim zdaniem jesteś cwaniakiem, nie jesteś dzickiem tak jak piszesz a prubujesz skłonić innych aby inwestowali w fundusze.
jeden_z_wielu / 86.2.254.* / 2009-02-13 02:31
Jeśli interesowałoby Cię długoterminowe inwestowanie w akcje, zapraszam na forum www.inwestor.wyprawy.webd.pl, gdzie masz wyjaśnione wiele wskaźników, strategii inwestycyjnych etc. Innym forum, które mógłbym polecić jest www. stockwatch.pl. To pierwsze wyjaśni Ci podstawy inwestowania w akcji, to drugi zapewni dużo aktualnych danych. Poczytasz i sam ocenisz, jaki sposób Ci najbardziej odpowiada. W końcu inwestowanie to nie tylko suma wiedzy, ale w bardzo dużym stopniu także kwestia temperamentu. Pozdrawiam.
mlodyinwestor83 / 192.193.245.* / 2009-01-19 12:53
Bardzo dobrze, że zaczynasz się interesować tym tematem. Sam zaczynałem jako 23-latek. Zapraszam Cię do komentowania mojego bloga: http://blogmlodegoinwestora.blogspot.com/ . Zawsze też możesz wysłać mi zapytanie na adres mlodyinwestor(at)yahoo.com
lezak64 / 2009-01-12 22:58 / Bywalec forum
jak ty masz 17 lat to ja jestem guru giełdowym
piotr57 / 79.173.19.* / 2009-01-12 17:10
Dobrze, że tak wcześnie uczysz się inwestowania. Inwestycja w fundusz obligacji
długoterminowych w twoim terminie była dobrym pomysłem. Jednak powinieneś sprawdzić, czy nie uzyskałbyś lepszych wyników kupując obligacje bezpośrednio lub zakładając lokatę w banku np na 9%.
Inwestycja w funduszu zrównoważonym może przynieść zyski w 2009 roku w przypadku poprawy nastroju. Jednak musisz uważać bo rok 2009 może być bardzo zmienny!
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
miromare / 84.10.196.* / 2009-01-08 02:33
Nie zrażaj sie głupotami,ktore tu co poniektórzy wypisują>Jest parę mądrych rad,przeanalizuj.Dobrze robisz oszczędzając,śmieją się z tego tylko głupcy.Nie doradzę,inwestowanie jest jak kochanie,sprawą BARDZO indywidualną,związana ze zdolnością akceptacji ryzyka,a nie ma inwestowania bez uwzlędnienia ryzyka.Wydaje mi się,że najgorszym błędem jest nieumiejętność powstrzymania chciwości,tak dobrze idzie,to jeszcze trochę,no i jest wielkie bum,takie jak teraz.Dużo czytaj literatury fachowej,obserwuj otoczenie makroekonomiczne i wyciągaj wnioski.Pamietaj w tym sporcie każdy jest sam i sam odpowiada za swoje decyzje,za straty też!Nie licz na błyskotliwy i szybki zarobek,nie rywalizuj,bo Ci i tak nikt na żadnym forum prawdy nie powie,tu wszyscy są modrzy i bogaci!Inwestowanie to ciężka,mozolna i długa droga.Pozdrawiam i życzę powodzenia
skk / 2009-01-08 14:40 / Bywalec forum
bardzo trafny komentarz -nic na siłę
Michał ZG / 83.17.219.* / 2009-04-14 23:36
resztę młotkiem ;) pozdrawiam
Kaminiak / 88.156.1.* / 2009-01-06 21:53
Heh, 17 lat i takie rzeczy :) Co do obligacji, to szczerze nie pomogę, nie doczytalem do końca :-P

Co do giełdy, napisałeś, że jesteś sknerą, a niestety giełda to miejsce troche dla rozważnych rozrabiaków, którzy potrafią szastać swoimi pieniędzmi. Więc pozostań przy obligacjach, to dobry system :)
shark_of_Balitic_sea / 87.99.33.* / 2009-01-06 20:05
'Sprawa moich finansów wygląda tak, że akumuluję oszczędności i to dość znacznie. Proszę sobie wyobrazić, że żal mi wydać nawet kilka złotych w sklepiku szkolnym na jakieś słodycze.'

sory Kylos, rozśmieszyło mnie to co napisałeś.
jak można być takim sknerą? ja w Twoim wieku to patrzyłem żeby jak najwięcej grosza wyrwać od starych i żeby koleżanki ze szkoły zabrać na jakieś dancingi. Rozmiem można nie mieć dzianych starych, ale bez przesady. Wiadomo szkoła najważniejsza, ale po szkole latałem czasem do roboty np. na budowach jak było ciepło, żeby mieć trochę dodatkowego grosza. Mam wrażenie że 10 lat różnicy wieku między nami, a już zupełnie inne pokolenie :(
ZIOMEK18B / 2009-03-13 18:16 / portfel
Żal mi cię chłopie , nawet jeżeli ktoś kto to pisał kłamie to sam zamysł jest być może proawdopodobny ,jesteś "drobnym cwaniaczkiem który żyje jak umie. A t en ktoś kto napisał ,że zastanawia się nad wydatkiem w sklepiku szkolnym ,jak mówi prawdę ,do dojdzie do czegoś w życiu.
xxxxl / 217.113.228.* / 2009-02-13 16:59
o ma teraz trudniej

w latach 80 ubiegłego wieku to był raj

1 dzień pracowałes w tygodniu
6 dni piłeś itd

ale wtedy zarobic 1000%
to nie był problem
shark_of_Balitic_sea / 87.99.33.* / 2009-01-06 19:47
najprosta rada otwórz se konto w banku, potem idź do Brookera , jak np z pierwszego tysiaka uzyskasz dajmy na to +5 % zysku w jakimś tam okresie (czyli nie stracisz), dalej inwestuj w waluty kupuj jak jest tanio, sprzedawaj jak jest drogo. Lepsze to od GPW, tym bardziej że złotówka ponoć ma się umacniać w stosunku do Euro. A Euro teraz traci bo przyjeli Słowację do strefy, więc waluta siła rzeczy osłabła. Warto śledzić też wiadomości ze świata, bilanse gospodarcze i kursy bezpośrednio . Jak bedziesz miał dobrą passę i refleks możesz dużo zyskać, ale czasem można się pomylić jak z akcjami. Osobiście uważam że wszystko co się dzieje teraz to zasługa jednego : ludzkiej chciwości i megalomanii, więc czasem lepiej mniej inwestować ale tak żeby nie załować swych decyzji, niż rzucać się na Rekina bo czasem można złowić tylko ciernika albo starego buta.
rawi / 213.158.196.* / 2009-01-06 14:44
Kylos,

Jak będziesz miał chwilę to proponuję serię książek którą znajdziesz na www.bogatyojciec.pl Ja bym zaczął od Bogaty Ojciec Biedny Ojciej.

To bardzo dobra inwestycja w aktywa o nazwie WIEDZA
johny121 / 2009-01-02 22:31
Odpowiedzi na nurtujące Ciebie pytania znajdziesz tutaj
http://e-news.nextshop.pl/sklep/koszyk.xml?event=add&oi_product_id=2923
kwl / 82.210.151.* / 2009-01-02 11:33
1. Bezpośrednie inwestowanie w akcje jest w moim odczuciu nieracjonalne, jeśli masz na takie inwestycje mniej niż 10 000 PLN. Dopiero wtedy będziesz miał odpowiednio zróżnicowany pakiet akcji, a i zysk będzie odczuwalny. Kupno akcji tylko jednej czy dwóch spółek to zajęcie dla spekulanta czy hazardzisty, a nie inwestowanie. Nawet najlepszej spółce może się bowiem podwinąć noga.

2. Zachowania jakiegoś funduszu obligacji trudno komentować nie znając struktury jego aktywów (czy są to obligacje skarbowe czy inne, jakie są ich terminy wykupy i wypłaty kuponów). Generalnie, gdy stopy spadają ceny obligacji rosną. Jednak zaburzyć może to wymuszona ich wyprzedaż (w tym roku były dwie (na wiosnę i na jesieni) - instytucje finansowe potrzebowały gotówki), niska płynność (jak teraz) czy ryzyko makroekonomiczne (jeśli są obawy o kondycję finansową danego państwa to jego obligacje nie będą w cenie). W przypadku obligacji municypalnych czy korporacyjnych są również inne, dodatkowe czynniki.

3. Polskie fundusze obligacji nie są najlepszą formą inwestowania na tym rynku. Ważną cechą obligacji jest generowanie stałego strumienia dochodów kuponowych (na inwestycje lub konsumpcję). Polskie fundusze obligacji tego nie zapewniają. Lepiej więc obligacje po prostu kupić bezpośrednio. Stałe 5,75% możesz bez problemu uzyskać na obligacjach skarbowych jeśli kupisz je w dobrym momencie. Niestety, inwestowanie w obligacje to zajęcie dla ludzi cierpliwych, więc musisz czasem na dobry moment wejścia trochę poczekać.

4. Choć porządny portfel powinien zawierać obligacje, to w twoim wieku zachęciłbym cię do przyjrzenia sią jednak funduszom akcji. W tym przypadku anlizę zacząłbym jednak od przyjrzenia się opłatom funduszu za wejście i zarządzanie. Zyski bowiem są możliwe, ale opłaty pewne. Następnie przyjrzyj się o ile spadł ten fundusz w ostatnich dwóch latach (nowe sobie odpuść - niech najpierw pokażą, co umieją). Spadek powinien być zdecydowanie mniejszy od funduszy w jego klasie. W hossie zarobić może nawet dureń - to bessa pokazuje jakość zarządzających. Na koniec przyjrzyj się zarządzającym. Czy ostatnio się nie zmienili i czy mają własne pieniądze w tym funduszu.

5. Życzę ci powodzenia w inwestycjach i cierpliwego uczenia się na błędach. Masz jeszcze dość czasu w życiu, aby straty wyrównać, i zapewnić sobie bezpieczną przyszłość i niezależność finansową - cel każdego prawdziwego inwestora.
do początku nowsze
1 2
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy