Można to skomentować krótko: ale ECB wiedział skąd wziąć 340 mld Euro na pokrycie strat na rynku lipnych kredytów. Inwestycja kosztująca jedną setną tej kwoty a dająca dochód 10 razy tyle i o krytycznym znaczeniu dla Europy ma wątpliwe motywy finansowania? Pewnie idą spory o to kto ma mieć jaką willę na tej inwestycji i stąd spory. Czyli należy się spodziewać dofinansowania inwestycji, gdyż zapewne Francuzi nie będą chcieli mieć gorszych domów od Niemców, nie mówiąc o Brytyjczykach, którzy poniżej małych dworków nie schodzą. Myślę, że urealnienie kosztów inwestycji do 4,4 mld Euro rozwieje wszelkie animozje w UE.