Forum Forum podatkoweInne

Ulga na dzieci to pułapka

Ulga na dzieci to pułapka

Money.pl / 2008-03-13 07:57
Komentarze do wiadomości: Ulga na dzieci to pułapka.
Wyświetlaj:
renia1231 / 81.190.32.* / 2008-03-16 00:38
Bardzo przepraszam za podwójny komentarz.Zawiesiła mi się stronka i myślałam, że moja wypowiedź zaginęła w eterze.
renia1231 / 81.190.32.* / 2008-03-16 00:36
Jednego tylko nie rozumiem...Jak pieniądze otrzymane w 2008 roku mogą stanowić dochód za 2007 rok? Ewentualny zwrot nadpłaty odbywa się przecież w 2008 roku...
renia1231 / 81.190.32.* / 2008-03-16 00:27
Jednego tylko nie rozumiem.Nawet jesli założyć, że ta ulga to dochód, to i tak wypłacona została - przynajmniej części osób - w frmie zwrotu podatku za rok 2007 już w roku 2008. Większy dochód więc powinien dotyczyć roku 2008 a nie 2007, bo w tamtym roku niestety ale tych pieniędzy podatnik na oczy nawet nie widział...
Ela_1 / 79.186.69.* / 2008-03-14 09:58
no dobra, ale chyba bardziej opłaca się ulga na dzieci niż zasiłek rodzinny, bo ulga wynosi 1145 zł co daje miesięcznie 95.42 zł a zasiłek rozinny wynosi około 50 zł
Sławek_)) / 83.14.161.* / 2008-03-13 20:27
Może ja się nie znam, ale ulga na dziecko odliczana jest od PODATKU, więc w którym tu momencie niby jest przychód, którego się tak wszyscy teraz boją? Niby jak to zwiększa dochody? Jeśli by tak było, to by te 1145,08zł trzeba było opodatkowac podatkiem 19%,a tak nie jest. Czy opieka społeczna ma jakieś inne sposoby obliczania dochodu? Niby skąd ta ulga się ma znaleźć w średniej miesięcznych dochodów? Wytłumaczy mi to ktoś?
jolla8 / 83.4.254.* / 2008-03-13 22:56
Korzystając z ulgi odprowadzasz mniej podatku przez co Twój dochód netto rośnie. Do zasiłków rodzinnych brany jest dochód netto za rok poprzedzający.. Jak nie kijem go to pałą. Cóż Polska to jest dziwny kraj;))) Pozdrawiam!
miszczu / 83.29.21.* / 2008-03-13 18:36
Są ludzie którzy płacą podatek za cały rok!!! 300-600 złotych i tylko tyle "odzyskają" a nie rzeczone 1100. Nic z niej nie mają także rolnicy bo nie płacą podatku. Wszystkie te grupy biorą z budżetu za nic około 50 złotych na każde dziecko. Ulga jest skierowana do ludzi płacących podatki w kwocie kilka tysięcy i nie biorący z powodu wysokich (!!!!) zarobków zasiłku rodzinnego -mogą liczyć na zmniejszenie SWEGO podatku o kwotę 1100 zł - I JEST TO SŁUSZNE. Jeżeli wnp dostawanie NIE SWOICH pieniędzy nazywa płapką to niech powie że kocha socjalizm i wzdycha za nim.
amelie / 2008-03-13 17:40
Wszelkie rozdawanie pieniędzy to demagogia i popieranie rozrodczości u marginesu społecznego. Na dzieci powinna być oczywiści przyznawana ulga podatkowa, ale nie przez DANIE pieniędzy, ale przez NIE ZABIERANIE pieniędzy. Czyli procentowe obniżanie płaconego podatku!! Przy 3 dzieci 0% podatku.Tak jest w krajach prowadzących rozsądną politykę prorodzinną, w krajach gdzie KRK nie ma decydującego głosu.
MSP 7 / 2008-03-13 20:11 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
I własnie tak działa pisowska ulga na dzieci - nie daje pieniędzy tym którzy nie "wypracowali" zapłaty podatku.
Slusznie poprzednicy zauważyli, że beneficjentami ulg prorodzinnych są płacący podatki a nie pobierający zasilki socjalne. Mogą wystąpic marginalne sytuacje, że zwrot ulgi 'odbierze" zasiłki socjalne - jest to kolejny efekt braku "dziennikarskiego wyczycia tematu" - Dobrze by było gdyby wypowiadali sie w danych dziedzinach spejaliści a nie łowcy sensacji. Istotne z tego wszystkiego jest to, że wreszcie pojawił się "płomyk" polityki prorodzinnej i obnizki podatków od 2009r. - szkoda tylko, że obniżki podatków zapowiadala od paru lat PO a wprowadził PIS...............
biedak / 83.20.232.* / 2008-03-13 15:14
Putra (posiadacz ok. 10 dzieci) i spółka zrobili ulgę dla siebie. To największa obłuda posłów bez względu na ich pochodzenie - oni skorzystają, biedni - nie!
MSP 7 / 2008-03-13 20:15 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jeżeli dwojka dzieci to jest nic to lepiej biedaku nie wypowiadaj sie o człowieku, który jest w stanie wychować ósemkę dzieci (mi to imponuje, ponieważ daleko mi do Putry). Co innego są ośmiodzietne małżeństwa w patologicznych rodzinach. wstyd jest mi, że taki Polak "biedak" nic sobą nie prezentuje.......
Hihot / 85.237.174.* / 2008-03-13 11:28
Bo Pis uraczył tą ulg
Pioter25 / 212.190.197.* / 2008-03-13 09:34
mieszkam w Luksemburgu i tutaj rozwiazane jest to bardzo dobrze - poprostu twoja pensja razem z zasilkiem ma nie przekraczac pewnego progu - jesli przekracza to nie tracisz calego zasilku, tylko ta czesc o ile przekraczasz prog - w ten spopob nie ma patologii, ze pewnym osobom nie oplaca sie wiecej zarabiac bo bez zasikow beda mieli w sumie mniej
MSP 7 / 2008-03-13 20:24 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
I to wPolsce nie jest przemyslane np. nie masz 504 na osobę - masz zasiłek - masz 506 nie masz zasiłku - troche bez sensu
man13 / 2008-03-13 10:31 / Tysiącznik na forum
Takich rozwiazan swiat ma wiele, trzeba jedynie zaczerpnac z doswiadczenia innych i samemy nie odkrywac odkrytego.Ludzie z doswiadczeniem skracaja droge do dobrych rozwiazan wszedzie tam gdzie kompetencje sa w cenie.
Stella_6 / 213.158.196.* / 2008-03-13 18:02
Przecież to były także nasze rozwiązania; gdy jeszcze zakłady pracy płaciły zasiłki rodzinne (od paru lat już nie płacą), to zasiłki pomniejszało się o kwotę przekroczonego dochodu. Nie można było tutaj tez tak zrobić? Nie trzeba sięgać aż do przykładów z zagranicy.
A poza wszystkim, uważam, że nie powinno być żadnych ulg, podatek powinien być najprostszy jak to tylko możliwe, a te środki należałoby skierować do opieki społecznej, która ma wypracowane metody i cały system przygotowany do pełnienia roli wspierającego najuboższych.
wasylus / 83.136.224.* / 2008-03-14 08:32
opieka społeczna ma metody ???? wez nie zartuj do naprawde poptrzebujacych nie kma kasy albo dostaja grosze za to dobrze jest wszelkim menelom alkoholikom itd
cały system opieki jest zle skonstruowany
MSP 7 / 2008-03-13 20:16 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie bo ludzie czesto mają dochody nie z jednego miejsca
tatuśx5 / 83.15.89.* / 2008-03-13 08:38
Rozwiązanie jest proste - podnieść próg zasiłku rodzinnego. Np zasiłek rodzinny dla wszystkich rozliczających się w 1 progu podatkowym. Bo zapytajmy się kto korzysta dzisiaj z zasiłku rodzinnego - "bezrobotni" i pracujący na szaro. A ulga podatkowa jest b. dobra bo m. innymi zachęca do ujawniania zarobków i w ślad za tym powinien również pojść zasiłek rodzinny (wyższe progi). Póki co mamy sytuację patologiczną rodzice nie chcą stracić zasiłku rodzinnego (pracują często na szaro), a pożniej brak im na odliczenie ulgi prorodzinnej.
obserwator / 2008-03-13 07:57 / Tysiącznik na forum
Taka sytuacja zawsze towarzyszy od lat biedakom z trudem wychowujących swoje pociechy, że wpadaja w zastawione sidła przez posłow ktorzy są typowani przez polityków partyjnych, następnie podkolorowywani komputerowo i w wyniku szumu medialnego wybierani przez samych swoich. Ci co dostaja pomoc socjalna nie chodza na wybory, nie zawsze wiedzą co im się nalezy. Posłowie ktorzy biorą duze pieniądze za tworzenie dobrego prawa produkuja buble ktore zamiast pomagać , biedakom sypia pisaek do oczu. Dlaczego tak się dzieje, że zawsze najwięcej dostaja bogacze a biedacy sa wymanewrowywani , to oblęd. Mamy grube setki tysięcy urzędników ktorzy nie potrafią wiele i produkuja dokumenty dla samych siebie żeby mieć prace a zwykly kowalski pochyla sie od obciązen kosztow zycia rodzinnego, bo podwyzki bez uzasadnienia spadaja jak meteoryty z nieba urzędniczej anarchi.
El Presidente / 194.242.62.* / 2008-03-13 10:53
To co w czasach gdy powstało powiedzenie "Biednemu to zawsze wiatr w oczy wieje" także funkcjonowali "sprytni" inaczej posłowie. Proszę skończ z populistycznymi tekstami nawołującymi w tle do rewolucji wyborczej. Jeżeli ktoś bierze zapomogę z państwowej kasy to chyba nie stać go jeszcze na ulgę. Ja mam dwoje dzieci - jedno w wieku 11, a drugie w wieku 4 lat. Nigdy nie brałem żadnych zasiłków i nie życzę sobie, abyś pośrednio określał mnie mianem bogacza (jak mniemam używanego w znaczeniu pejoratywnym), któremu cokolwiek jest dane. Zaradność decyzuje o tym czy ktoś ma czy nie ma pieniędzy. A ulga na dzieci powstała po to aby stymulować politykę prorodzinną. I jako taka może być postrzegana jako pozytywny przejaw interwncjonizmu państwowego. W pozostałych (jak do tej pory) przypadkach struktury państwowe moga dla mnie nie istnieć.
MSP 7 / 2008-03-13 20:18 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Słusznie el Presidente
man13 / 2008-03-13 10:33 / Tysiącznik na forum
Bogaci to najczescie ludzie zaradni, ot i cala filozofia, i zawsze beda potrafili zadbac o swoje interesy.
tracącyczas / 145.237.43.* / 2008-03-13 08:43
To prawda, że jest wielu biednych i skrzywdzonych ludzi nie z własnej winy. Ale nie można wszystkiego zwalać na złe prawo, władzę itd., (chociaż rzeczywiście prawo i władza powinna służyć ludziom i tworzyć przepisy ułatwiające a nie utrudniające życie). Jest też wielu takich, którzy decydując się na kolejne dzieci (jeśli w ogóle tu można mówić w większosci przypadków o świadomej decyzji) nie myślą o tym za co je utrzymają tylko liczą na pomoc innych. W telewizji ciągle pokazują jakieś rodziny wielodzietne, albo samotne matki z 5-tką dzieci, które nie mają na mieszkanie, jedzenie itd. Ale prawie nigdy nie jest podawana przyczyna tego stanu rzeczy tylko skutek. Bo te dzieci z powietrza się nie wzięły. Ja rozumiem, że można się "zapomnieć" raz no może dwa razy. Ale jak pokazują taką biedną panią z 5-tką dzieci to się zastanawiam co ona sobie myślała zachodząc w ciążę 3 czy 4 raz (chyba nie myślała). Tak więc nie próbujmy zwalać wszystkiego na rządzących i władzę zwalniając ludzi od myślenia i jakiejkolwiek odpowiedzialności za swój los i swojej rodziny. I nie przesadzajmy z tymi "biednymi zwykłymi Kowalskimi", którzy też powinni czasem pomyśleć. Bo mamy taką tendencję, żeby zwalić coś na system, władzę, złe prawo, a my zawsze jesteśmy cacy tylko tacy pokrzywdzeni przez los.
MSP 7 / 2008-03-13 20:20 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Polak to taki przecietnie człowiek, który dopatruje się winy u kazdego innego a najchetniej u posła ale nie u siebie samego.....................i który na dodatek nie uswiadamia sobie, że przyczyna tkwi w nim.....
Stella_6 / 213.158.196.* / 2008-03-13 18:08
Popieram w pełni to, co piszesz. Bardzo rozsądny komentarz.
Tonczi / 83.20.58.* / 2008-03-13 14:05
Niestety państwo zamiast popierać ludzi przedsiębiorczych i aktywnych rzuca im kłody pod nogi. Ja jestem pełnym sierotą. studiuję i pobieram rentę (razem z bratem dzieloną na pół) żeby nie stracić tego pewnego źródła utrzymania nie mogę podjąć pracy, ani co gorsza podjąć nawet płatnej praktyki. Mało tego nasi rodzice obydwoje płacili składki na ubezpieczenia społeczne, ale jak do wypłaty świadczeń to bierze się tylko świadczenie jednego z nich (do wyboru). Jaka tu logika???
MSP 7 / 2008-03-13 20:22 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Właśnie - w przypadku studiujacych (uczących się ) nie powinno być tych ograniczeń.

Najnowsze wpisy