Uważam, że takie ultimatum całkowicie dyskryminuje Leppera nie tylko jako członka rządu, ale nawet ministra bez teki, ale ten człowiek nigdy nie powinien być posłem. Prostak, całkowicie bez samokrytycyzmu. Ten człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, że nejlepszy krawat i najgłębsza opalenizna nie dodają mu rozumu, a jedynie smieszności. On i jego banda powinni wrócić, w większosci, do chlewów. Jesli ten człowiek ma czymś kierować, to w njleoszym przypadku powinien być to rower - i to na polnej drodze. Koniec, ponieważ pisząc to co piszę zmuszam się do myślenia o Lepperze, ate myśli wywołują u mnie torsje.

dlaczego ci panstwo nie moga zarabiac sredniej krajowej?

W odróżnieniu do innych polityków, Andrzej się uczy i nawet widać efekty tej nauki. Ma jednak momenty, gdy nauka "idzie w las" i ponosi go populizm. Nie ma się zresztą co dziwić, Adrew wypłynął na fali populizmu.

Większość tych postulatów poparłaby każda rozsądna partia. Najciekawiej zaś brzmi zapowiedż uspokojenia rynków finansowych. Czyżby w koalicyjnym rządzie ( jeśli takowy oczywiście powstanie) to Samoobrona będzie odpowiedzialnym i prorynkowym ogniwem w odróżnieniu od swego koalicjanta?
"Svet se posral" jak mówią nasi południowi sąsiedzi.