Nikodem Dyzma
/ 83.17.250.* / 2008-08-07 10:57
No cóż - jesteśmy narodem zakompleksionym o niskim poczuciu własnej wartości.
Dlatego staramy się dowartościować na wszelkie sposoby , najczęściej kosztem innych.
Dlatego na tym forum trudno o rzeczowy dialog - na ogół walczy się na epitety i "argumenty emocjonalne".
Każdy chce udowodnić, że jest mądrzejszy, sprytniejszy od innych.
Winę za niepowodzenia trzeba koniecznie na kogoś zrzucić - a to złodzieje w rządzie, a to przeszkadzająca opozycja, wyimaginowany układ, komuchy, Żydzi, krwiożerczy kapitalista, głupi urzędnik, UE itd.
My nie ponosimy za nic odpowiedzialności - winni są oni.
Każdy uważa że nie wychodzi mu w życiu nie dlatego, że mu się nie chce tylko dlatego, że inni kradną a on jestem uczciwy i honorowy.
Najlepiej gdyby kolejny rząd coś dla mnie zrobił - oczywiście nieważne, że kosztem innych (bo to taka wybiurcza uczciwość i honor).
Więc w kolejnej kampani wyborczej wysłuchujemy bzdurnych obietnic i omamieni nadzieją głosujemy na polityków, którzy najlepiej łgają.
Potem na forum przekonujemy innych o wyższości partii X (i jej wodza) nad partią Y.
A recepta jest prosta - chcesz coś zmienić to zacznij od siebie !!!!