Ad. Witold Donat. Przykro czytać, jakie spustoszenie w umysłach ludzitakich jak ty spowodowało ponad 200 letnie zniewolenie, którego jesteś żałosnym przykładem. Powinieneś jeszcze dodać, że chciałbyś, abyśmy dalej byli rosyjską kolonią jak do 1989 r. albo już nie oszukujmy się prowincją Wszechrusi.
Zwróce Ci tylko uwagę, że to wspaniałe imperium na zaledwie 9 PKB na świecie i nie może dogonić wielu innych znacznie mniejszych i nie posiadających tak olbrzymich zasobów krajów. Jeśli lubisz patrzeć na mapę to zastanów się jaka piramidalna musi być tam skala marnotrawstwa, które jest znamieniem głupoty, skoro kraj o obszarze 1/7 powierzchni lądów zamieszkuje zaledwie 142 mln ludzi i ta liczba spada oraz nie jest w stanie nawet wyżywić swojej ludności. A dochód na głowę mieszkańca ma niższy niż Polska. Jeśli dodamy do tego, że jej eksport jest mniejszy od holenderskiego i tajwańskiego i głównie eksportuje surowce (80%) i broń konwencjonalną, to widać jak wspaniałe to "mocarstwo" i że nie ma z czego brać przykładu. W UE mieszka 460 mln ludzi ze średnim dochodem 22600 € na osobę.

Bardziej należy zwrócić uwagę na zachowanie Niemiec, jak zwykle myślą, że mogą wszystko i wszędzie

o nareszcie ciekawy pogląd bez tego bełkotu wiernopoddańczego do cara wszechrusi. Pamiętam hetmana, który ich 3 w klatce na zamku w Warszawie pokazywał - zwał się Żółkiewski, ale był chyba niepoprawny politycznie i nie czytał GW.

Tak jak sto kilkadziesiąt milionow to nie kilkaset milionów, tak idioci, ktorzy wolą droższe i gorsze mięso niż tańsze i lepsze, tak Rosja nie jest i nie będzie potęgą, póki nie zabierze się do pracy zamiast: mordować, niewolić szantażować i prężyć imperialne muskuły.