Isabella
/ 80.53.122.* / 2009-03-30 15:46
oszuści i złodzieje
i tak to właśnie w Polsce jest
Jak było dobrze, to Bank dobry
jak źle to pozywamy i nazywamy złodziejami
Też mam kredyt w mbanku...i...moge miec jedynie pretensje do siebie
Czytały gały co podpisały. Jak był dłuższy czas, że LIBOR rósł a BRE nie podnosiło % (np. od roku 2007-2008 - nieprawdą jest jak piszecie,że 10-krotnie rosło oprocentowanie, bo w okresie tego roku % wzrosło 1 raz)to wtedy bank byl super i nikt za stare portfele ich nie pozywal. A jak LIBOR spada i teraz na wygranej pozycji są nowe kredyty, to Bank to złodziej. Bank to nie instytucja charytatywna. Rzeczywiście przygrywają z tym oprocentowanie zasłaniając się paragrafami, ale nie nazywajmy kogos złodziejem, to nieprzyjemne oskrażenie. Nasze kredyty w CHF zrównałyby się wartością raty do PLB gdyby CHF wynosił 4,07. Wydaje mi się, że cały problem polega na tym, że wielu ludzi przeliczyło sie co do swoich możliwości spłaty, ale gdyby bank nie dał, to znowu byłby zły. I tak kółeczko się zamyka