Według gazety analizując te przepisy można dojść do wniosku, że upadłości konsumenckiej nie doczeka się nikt, ponieważ wszyscy nieustannie zawierają jakieś umowy.
i o to chodziło, o głosy wyborcze, o słupki w sondarzacyh, o niby coś robienie, dla przecietnego człowieka,
nie przejmowac się za bardzo, politycy napewno nie zapomną o swoich interesach, no i maja wpraę w obiecywaniu - gruszek na wierzbie . :)