Nie ma w polsce rzeczy niemożliwych,przykład:
emeryt ma 800zł emerytury,koszt komorne ,gaz,elektryka,lekarstwa,jedzenie wychodzi 1300zł.
To jest w polsce możliwe...nastepny przykład:
Jest sobie inwalida,ma dwie endoprotezy stawu biodrowego,
cukrzyce,nadciśnienie,bierze codziennie po 10 tabletek.
Idzie sobie taki gość na komisje ZUS -owską bo nie jest w stanie normalnie w 8-u godzinach pracować i co staje ano gość zostaje cudownie uzdrowiony nadaje się do pracy.
Wszystko mu przechodzi,nawet ochota do życia.
Każdy człowiek chory w polsce powinien się zgłosić do Warszawy na ul.Miodową 5 i tam w dokładnie 7 minut zostaje uzdrowiony.Nawet zwracają cudotwórcy pieniążki za dojazd na Miodową 5.Są tam wybitni specjaliści lekarze tzw.orzecznicy zusowscy i oni parają się podważaniem opini specjalistów lekarzy ,profesorów,
ordynatorów.
Oczywiscie za godną zapłatą firmy ZUS.
Nie ma w polsce rzeczy niemożliwych..
Niedługo taki cudotwórca będzie Ciebie badał przez internet.Wtedy to będą cuda powiązane ze zdalną pracą.