Forum Polityka, aktualnościKraj

Urzędnik sam zapłaci za błąd

Urzędnik sam zapłaci za błąd

Money.pl / 2008-07-15 07:38
Komentarze do wiadomości: Urzędnik sam zapłaci za błąd.
Wyświetlaj:
ajhbergen / 2012-07-25 10:36 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Dlaczego tylko 3-miesieczna pensje? Byla mowa OKARZE DO WYSOKOSCI ROCZNYCH DOCHODOW?
Wapniak / 83.28.131.* / 2008-09-15 19:30
W tym bałaganie współczuć tylko należy szeregowym. Szefostwo, w zależności od szczebla i tak się wyłga. Jak nasza nieomylna władza. Cała ma immunitet poselski. No, ale mamy kolejną ustawę. Odfajkowane.
Ps. Pytanie: Najwyższy urzędnik, to?.....
Pajchiwo / 2008-09-15 11:30 / Tysiącznik na forum
Heh - co da Panu Klusce wysokość trzech miesięcznych pensji urzędnika?
No i kto będzie oceniał jego winę?
Czy przypadkiem nie inni urzędnicy?
Jeśli tak to to jest po prostu bubel i IMHO nie ma sensu się nad nim nawet chwilę pochylać...
portos / 83.13.168.* / 2008-09-08 10:10
pozew o odszkodowanie - bzdet . Powinno nastapić z mocy prawa zwrot wszelkich kar opłat oraz zajeć z odsetkami a odszkodowanie w sądach w kwestiach pozostałych szkodach niewymiernych od reki.
Mało tego urzednicy powinni być karani razem z swoimi zwierzchnikami az po samego naczelnika-dyrektora urzędu który wydał błędna decyzje na szkodę podatnika.
ratatata / 77.112.100.* / 2008-07-27 19:04
to nie tak.urzędnik który przygotowóje np decyzję powinien ją podpisywać.nie może tego robić a podpis jest szefa-kierownika, inspektora itp.urzędników należy szkolić i pozwolić im myśleć.nie można kpić z istniejącego prawa, tylko niemądre należy zmieniać i to błyskawicznie. Urzednik nie powinien mieć obowiązku traktować każdego jako złodzieja. Tak było zawsze w urzędach i jest do dzisiaj: za odmowę żadnych pretensji za pozytywne załatwienie ewentualne posądzenie o nieuczciwośc. Za dużo musi być interpretacji,za mało znajomości prawa a przez posłów ministrów i urzędników urzędów
centralnych wręcz katadstrofalna. vide v-ce min. infrastruktury że na wydanie pozwoloenia na budowę urząd ma 60 dni. A Polikot przydałby się w każdym powiecie.
hihihi / 83.8.103.* / 2008-08-05 08:38
Jeśli właściciele firm i księgowe podlegają karze grzywny i więzieniem do lat trzech,to urzędnik wydający złą decyzję również powinien być karany w ten sam sposób.Księgowe muszą podejmować decyzje tu i teraz a urzędnik na kontrolę przychodzi przygotowany ze wszystkimi przepisami,interpretacjami i wspomaganiem swoich przełożonych.Gdzie tu sprawiedliwość?
mecenas55 / 83.23.57.* / 2008-07-19 10:37
może ale w to nie wierzę,bo te chieny i tak coś wymyślą-ormia urzędnicza to margines społeczeństwa,którzy mają dużo przywilejów a za decyzji i tak państwo będzie ponośić odpowiedzialność,trzeba wiedzieć że ta banda to sb,rózni kontrolerzy z prl oraz emerytowani wojskowi i milicjanci,porządny człowiek tego kraju albo jest drobnym przedsiębiorcą albo zwykłym pracownikiem
ajhbergen / 2012-07-25 11:13 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Panie mecenasie, chieny byly w ChjenoPiascie. Pan ma na mysli hieny
Inny niż większość / 88.199.129.* / 2008-07-18 23:33
Bardzo dobrze, jestem sama urzędnikim i pamiętajcie pisma dla przełożonych i jeteśmy ok. Boicie się to oc w wysokości 2000 zł rocznie i płaćcie. żadna praca nie jest tego warta. Ja się nie boję, bo pamiętajcie nawet ucciwy i mądry nie da się wmanerwować w rozgrywki innych. Powodzenia.
Janusz12 / 83.145.179.* / 2008-07-18 17:08
Proponowałbym wprowadzenie ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej dla urzędników, sędziów, prokuratorów itp. Ubezpieczenie powinien zawierać dobrowolnie sam zainteresowany i powinno ono być niezbędne a wręcz obowiązkowe do zajmowania stanowiska. W przypadku podejmowania złych decyzji nie Skarb Państwa, gmina lub urząd, a podejmujący nietrafną decyzję ponosiłby odpowiedzialność finansową. Tacy "KLIENCI" firm ubezpieczeniowych po kilku wypłaconych odszkodowaniach (duży wzrost składki) albo by zmienili styl pracy, albo musieliby z niej zrezygnować gdyż nie byłoby ich stać na kupno polisy.
Dlaczego za ich błędy mamy płacić z naszych podatków, niech płacą sami.
radzix / 85.222.86.* / 2008-07-17 22:39
Pomysl dobry ale wg mnie powinien byc szczegolowo dopracowany. Ostatnio myslalem wlasnie o mechanizmie skutecznego dzialania skarbowki. Wg mnie powinno wygladac to mniej wiecej ta (dane liczbowe sa przykladowe): pensja "zasadnicza" 1000pln, za kazdy przypadek niezaskarzonego ujawnionego oszustwa podatkowego premia dajmy na to 1% kwoty odzyskanej. Za kazdy nieuzasadniony lub bledny przypadek - kara w wysokosc dajmy na to 2% nalozonego mandatu. Sumarycznie powinno dac to taki skutek, ze skuteczni i sprawnie dzialajacy urzednicy zarabiaja duze pieniadze a miernoty i ci, ktorzy sie myla podstawe pensji. Zysk dla budzetu oczywisty, uczciwe firmy nie baja sie urzednikow, gdyz ci boja sie wystawiac mandaty potencjalnie zaskarzalne. Tak to sobie kiedys wymyslilem jak spac nie moglem :) Oczywiscie kwoty i procenty przykladowe...
dikens / 213.199.219.* / 2008-07-17 07:04
a w kwestii samego płacenia, swojego czasu pracowałem w skarbówce, jeśli wydawałem decyzję to podpisywałem sie pod nią, potem kierownik, potem naczelnik, a więc kto konkretnie ma płacić? Bo organem wydającym de facto jest naczelnik urzędu. a w takim razie po co sa inne podpisy - kierownika, pracownika? Zresztą wolałbym trzykrotność pensji naczelnika niż szeregowego pracownika - to naprawdę duuuuuuża różnica ;))))))))))))
ajhbergen / 2012-07-25 11:15 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Byla mowa o metrykach, ale chcialbym wiedziec na czym one konkretnie polegaja.
Konkret / 85.89.190.* / 2008-07-15 21:14
Urzędnicy będą wysyłali sprawy do interpretacji i tok załatwiania będzie wydłużony aż do wyjaśnienia wątpliwości. A wszystkie problemy powstają ze względu na niespójność prawa i brak jednoznacznej interprwetacji, którą to prawnicy i doradcy wykorzystują przy przekrętach.
Proste no nie ???
Elendir / 2008-07-15 21:19 / Łowca czarownic
Za opieszałość zdaje się też mają być kary...
marcin97 / 156.144.107.* / 2008-07-15 16:53
a czemu nie dolaczyc do tego projektu politykow? za zlamanie obietnic i innych przekretow? eee ale to sie nie uda, nie dla nich kary!
andowc / 83.30.110.* / 2008-07-15 15:50
Z kieszeni "podatnika".
Elendir / 2008-07-15 21:17 / Łowca czarownic
Z kieszeni urzędnika zamiast z kieszeni podatnika.
etas / 83.8.86.* / 2008-07-15 15:04
a co mają zrobic urzednicy, którzy są miedzy młotem a kowadłem tzn przełozony kaze im zrobić coś wbrew porządkowi prawnemu. Rozliczać powinno się szefów
d.Ewa / 91.145.128.* / 2008-07-16 00:14
jak ma się wątpliwości, to od przełożonego należy żądać wszystkie polecenia na piśmie lub nagrywać.
Elendir / 2008-07-15 21:21 / Łowca czarownic
A co ma zrobić pracownik gdziekolwiek indziej gdy pracodawca nakazuje ma łamanie prawa? Urzędnicy to są jakieś "święte krowy"?
dikens / 213.199.219.* / 2008-07-15 10:21
tylko czy po wprowadzeniu tego przepisu ktoś będzie pracował w urzędach? Myślę, że wtedy dopiero zacznie się przeciąganie spraw, bo każdy urzędnik będzie chciał się asekurować na sto mozliwych sposobów i będzie wymagał złożenie tony dokumentów, by nikt go nie posadził o to, że zrobił coś źle. Pomysł ciekawy, ale bez reformy i to gruntownej nie tylko urzędów, ale i podejścia państwa do obywateli jako finansujących ze swoich podatków tegoż państwa, jakoś nie widzę aby ta ustawa miała szansę na skuteczne działanie w praktyce.
Łotanius / 85.128.68.* / 2008-07-16 09:02
Słusznie. Ja podejrzewam że po prostu będą się bali podejmować decyzje, co na dłuższą metę może mieć złe skutki. Pomysł karania jest słuszny, ale trzeba to naprawdę dobrze przemyśleć i uregulować, bo inaczej będzie paraliż.
~Kris / 2008-07-15 11:47 / Tysiącznik na forum)
Słuszna uwaga: reakcja urzędników będzie taka, że zaczną przestrzegać procedur formalnych co do joty, bo każde odstępstwo może ich drogo kosztować.
Brak jakiegoś świstka, i będziemy odsyłani z niczym, bo przecież urzędnikowi nie płacą za rozwiązane problemy, tylko ryczałtem - za siedzenie w biurze.
Same kary nie wystarczą. Trzeba też premiować dobrą pracę.
raq / 2008-07-17 12:48 / Bywalec forum
Ja proponuje wyznaczyc maksymalne dopuszczalne terminy rozpatrywania konkretnych spraw a ich przekroczenie tez karac i juz po problemie, niech sobie przstrzega wszelkich formalnosci, ale musi sie wyrobic. Wtedy sami urzednicy zaczna lobbowac za uproszczeniem przepisow lub sie poprostu pozwalniaja a my powinnismy wtedy dostosowac prawo do ich pozostalej liczby!! Dosyc mam sytuacji jak ta ktora niedawno mi sie przytrafila, stoje w urzedzie skarbowym i czekam az pani ktora powinna sie mna zajac skonczy rozmowe z kolezanka (ktora nawet tam nie pracowala, poprostu przyszla pogadac) gdy zirytowany po 20 minutach saluchania co tam henia z drugiego pietra boli zwrocilem jej uwage, poprosila poprostu kolezanke do srodka i dalej kontynuowaly, to jest skandal!!!
Białostoczanka / 91.145.128.* / 2008-07-16 00:21
Tak jest już od dawna w ZUS'ie przy wypłacaniu zasiłku pogrzebowego. Doznałam to na własnej skórze. Mój mąż, spokojny człowiek tak się zdenerwował, że bardzo głośno zrugał panienkę. Przecież można było od razu dokładnie powiedzieć co należy przedstawić a nie 3 razy ganiać ludzi po papierki pomimo, że przedstawione f-ry przekraczały zasiłek pogrzebowy.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy