Monia34
/ 194.140.241.* / 2007-11-21 08:32
Giełdę obserwuję od sierpnia. Właściwie spadki są tylko na GPW. Inne giełdy, jeżeli są na czerwono, to wielkości oscylują około zera, a już bardzo rzadko przekraczają 1%. Ale też zaraz to odrabiają. Wyjątkiem jest polska giełda. Niektórzy piszą, że wzoruje się na giełdzie amerykańskiej. Myślę, że to dotyczy innych giełd bardziej niż naszej. Powodem są chyba siejące panikę artykuły naszych rodzimych analityków. Zamiast zająć się konstruktywną analizą, to straszą. Nie trzeba czytać, już sam tytuł jest straszący. Dlaczego się dziwić, że banki, które udzieliły kredytów bez pokrycia ponoszą straty? Amerykanie wiedzieli o tym od początku i może dlatego teraz z tego powodu nie głupieją wysprzedając się, jak u nas. Oni po prostu nie czytają wypocin takich drażniących facecików. A że Ameryka nie może mieć wpływu na naszą gospodarkę? Nic podobnego. Ona ma wpływ na gospodarkę całego świata, czy to się komuś podoba, czy nie.