Forum Polityka, aktualnościGospodarka

USA na krawędzi bankructwa? Będzie nowy plan

USA na krawędzi bankructwa? Będzie nowy plan

Money.pl / 2011-07-27 08:19
Wyświetlaj:
Stańczyk / 89.77.68.* / 2011-07-27 21:11
Czas na zmiany w demokracji i konstytucjach. Tak to jest, gdy pracownik sam sobie ustala pensje. Dziś jest więcej darmozjadów głosujących na "swoich" niż uczciwie pracujących i dokładających do reszty. I nic dziwnego, że to się sypie. Tak było z wieloma zakładami i teraz z państwami. Im mniejsza organizacja, tym szybciej dochodzi do bankructwa. Trzeba wprowadzić taki system, który uniemożliwi głosowanie osobom, które korzystają więcej z pieniędzy budżetowych niż dopłacają do budżetu. To nawet byłoby dobre w Unii, bo po wyjechaniu za granicę ludzie nie mają prawa do głosu nawet po stałym osiedleniu się.
mrówka123 / 83.28.131.* / 2011-07-27 14:05
myślisz złymi kategoriami, po prostu się przeliczyli i wojny im się nie zwróciły.... ;-))
fedek / 83.27.253.* / 2011-07-27 13:48
Ciekawe... pojęcie pieniądza staje się w XXI w. tak abstrakcyjnym pojęciem, że Fenicjanom to się nie śniło, a Houdini i Copperfield chowają się przy Ben'ie Bernanke.
Adrian12a / 77.252.246.* / 2011-07-27 12:47
Takiego sobie wybrali prezydenta i taką administrację - po 3 latach stan długu publicznego osiągnął katastrofalny poziom i nie wypracowano nawet planu jego redukcji. A teraz najważniejszy pomysł tej administracji to podniesienie ustawowego progu maksymalnego zadłużenia?
Ewa K. / 2011-07-27 13:34
Czyżby zbliżał sie koniec świata w jakim dotychczas żyliśmy?
wolny od długu / 46.112.244.* / 2011-07-27 11:54
"Górka" USA już była. Pięknie wyjaśnia to artykuł prof. Tomasza Gruszeckiego - pracownika Instytutu Ekonomii KUL, zamieszczony w Gazecie Bankowej:
"Kto kogo finansuje?
Strategia rządu USA i Fed zakłada, że warunkiem wyjścia z recesji jest przezwyciężenie kryzysu sektora finansowego. Ale ma ona też i ukryty cel: USA za wszelką cenę chcą utrzymać wiodącą rolę swoich instytucji finansowych, a także dolara jako światowej waluty - żeby czerpać profity z pośrednictwa finansowego na rynkach światowych. Taka strategia jest na pewno w interesie lobby finansowego USA. W tym celu rząd nie cofa się nawet przed nacjonalizacją banków, co uważane jest za konieczne poświęcenie. I dowód na umiejętność elastycznego myślenia.
Ale konsekwencje długookresowe finansowania sektora prywatnego przez rosnący gigantyczny dług publiczny pozwala Chossudowsky'emu sformułować jeszcze inną konkluzję. To państwo, biorąc na siebie coraz większe zobowiązania, za które zapłacą podatnicy, w istocie jest prywatyzowane przez prywatny sektor bankowy. To państwo, a nie banki, będzie prywatyzowane. A banki i brokerzy stają się głównymi beneficjentami publicznego długu".

"Architektura współczesnego systemu finansowego, która umożliwiła kryzys na taką skalę, wymaga gruntownej reformy. Prywatyzacja banków, uważana za niesłychanie śmiały krok, w istocie prowadzi - zdaniem Chossudowsky'ego - do prywatyzacji państwa przez banki. Obecny system uprzywilejowuje wąską grupę finansową kosztem społeczeństwa. Dzisiaj powiązania między instytucjami finansowymi w skali globalnej są tak silne, że zmiana architektury finansowej musi się odbyć także w skali światowej. Natrafi ona jednak bez wątpienia na olbrzymi opór uprzywilejowanych".
makros / 85.221.229.* / 2011-07-27 12:42
widze ze sa ludzie ktorzy czytaja tak znakomitych historykow jak chossudowsky - szacun!
USA GÓRĄ / 79.185.179.* / 2011-07-27 11:46
Ci amerykanie nie są tacy głupi. Przecież swoje zobowiązania mogliby spłacić złotem. Jednak wolą dodrukować dolarów niż pozbywać się kruszcu. Od razu widać że nadchodzi kolejny kryzys.
Au... / 46.112.244.* / 2011-07-27 12:05
Jesteś pewny, że jeszcze mają to złoto?
"W październiku 2009 r. do Hongkongu dotarły sztaby zakupione na londyńskiej giełdzie. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że sztaby zostały wykonane z wolframu, który został pokryty cienką warstwą złota. Co najciekawsze, łatwo było wyśledzić skąd pochodziły sztabki. Według wyrytych na nich numerów seryjnych zostały one przewiezione ze słynnego Fortu Knox".
http://interia360.pl/artykul/tajemnicze-zaginiecie-amerykanskiego-zlota,46883
Już wiele lat temu J.Tuwim pisał:
„Już w podziemiach synagog wszystko złoto leży...".
wolny od długu / 46.112.244.* / 2011-07-27 11:37
Trochę informacji o źródłach obecnych kłopotów na świecie:
"FS: W Stanach Zjednoczonych większość pieniędzy, jako oprocentowane kredyty, są kreowane przez Bank Rezerwy Federalnej i inne banki prywatne. Bank Rezerwy Federalnej jest na tyle federalny, na ile „federalny" jest Federal Express [amerykańska firma przesyłkowa]. Znaczy to, że jest to prywatna korporacja będąca własnością kilku osób. Jestem w posiadaniu listy około 12 rodzin, które są udziałowcami właścicielami banku Rezerwy Federalnej. Ludzie ci używają tej prywatnej firmy dla swoich osobistych zysków, przynoszącej prywatne dochody w wysokości bilionów (tak, bilionów) dolarów. Jeśli dodać te kwoty, które są generowane każdego roku, począwszy od Bożego Narodzenia 1913 r., sumy ukryte w przeróżnych fundacjach i trustach, w „rajach" podatkowych, to profity tych ludzi są niewiarygodne. Wojny są dla ich własnych zysków, a nie dla korzyści Amerykanów.
Na bazie kredytu, który nazywany jest M zero (M0), mamy ogromne kreowanie pieniędzy i są one tworzone z niczego. Alan Greenspan powiedział, że kreują oni pieniądze z powietrza. Są dane publikowane przez Rezerwę Federalną (która jest prywatną kompanią), które pokazują, że przyznaje ona i sama emituje kredyt do innych banków i instytucji finansowych.
Kilka miesięcy przed jego zamordowaniem, prezydent John F. Kennedy został wezwany przez swojego ojca, Josepha, na rozmowę w hallu w Białym Domu. Tam ojciec powiedział mu: „Jeśli to zrobisz, oni cię zabiją!". Ale prezydent nie dał się powstrzymać. W dniu 4 czerwca 1963 roku, podpisał Dekret Prezydencki numer 111 110, który znosił Ustawę i dekret nr 10 289, i przekazywał produkcję banknotów w ręce państwa, pozbawiając kartel banków prywatnych wielkiej części ich potęgi. Po tym, jak 4 miliardy dolarów USA o małych nominałach, nazywanych „Banknotami Stanów Zjednoczonych", zostały już wprowadzone do obiegu, a państwo już przygotowywało dalsze cięcia waluty emitowanej przez Fed [skrót od Federal Reserve], Kennedy został zastrzelony 22 listopada 1963 r. Stało się to 100 lat po śmierci Lincolna. Doprowadził on także do emisji wolnych od długu banknotów „Greenback" („zielone dolary") dla Stanów Zjednozonych i został zastrzelony przez snajpera. Następca Kennedy’ego, Lyndon B. Johnson, wstrzymał druk banknotów z niewytłumaczalnych powodów. Dwanaście banków Rezerwy Federalnej wycofało natychmiast banknoty Kennedy’ego z obiegu i zastąpiło je swoimi potwierdzeniami długu".
http://www.michaeljournal.org/wywiad.htm
libertarianin-ziom / 62.111.149.* / 2011-07-27 11:52
zgoda... inna sprawa że Kennedy to 100% socjalista który możliwe że zrobiłby więcej zła niż FED , np. Kennedy (który wprowadził płacę minimalną) bez ogródek przyznał że zrobił to żeby pomóc przedsiębiorcom z północy w walce z tanią konkurencją z południa USA. Na południu płace były o wiele niższe i dzięki temu południe było konkurencyjne. EFEKT?
wzrost bezrobocia na południu, większe zyski właścicieli fabryk na północy.

Tak tak płaca minimalna to PRZYCZYNA BEZROBOCIA... to tylko przykład działalności tego socjalisty, nie wiem czy nie wolę FED... b. możliwe że gdyby Kennediego nie zabili to ZSRR nie upadłby na początku lat 90tych a np. pod koniec lat 90tych.... 10 lat robi dla nas Polaków różnicę? robi!
kolejny czarnowidz / 109.243.131.* / 2011-07-27 12:19
Masz interesujące spojrzenie na świat :-))
Kiedyś na forum czytałem o tym, jak Marsjanie wylądowali na pastwisku i zwracali się do stada krów - witamy was ziemianie.
Nie spierając sie o Kennedy`ego, podobne "problemy" mieli inni prezydenci USA:
"Rząd powinien tworzyć, emitować i puszczać wszystkie waluty oraz kredyty potrzebne do zaspokojenia siły wydatkowej rządu i mocy nabywczej konsumentów. Przyjmując te podstawowe zasady, podatnicy zaoszczędzą ogromne sumy na odsetki. Przywilej tworzenia i emisji pieniędzy to nie tylko najważniejsze prawo rządu lecz również najważniejsza sposobność twórcza."
Abraham Lincoln (1809-65), pierwszy z zamordowanych prezydentów Stanów Zjednoczonych".
"Ktokolwiek kontroluje ilość pieniądza w naszym kraju jest absolutnym władcą całego przemysłu oraz handlu, a gdy uzmysławiasz sobie, że cały system jest z łatwością kontrolowany, w ten czy inny sposób, przez kilku potężnych ludzi na górze, nie trzeba Ci już mówić skąd biorą się okresy inflacji i kryzysów."
James A. Garfield (1831-81), prezydent Stanów Zjednoczonych, zamordowany po sześciu miesiącach pełnienia swojej funkcji".
antyelektorat / 2011-07-27 10:07 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie chce mi się wierzyć, żeby "USA", nie miało jakiegoś pomysłu na wyjście z tej sytuacji. Jest przecież, siedliskiem, wylęgarnią i bezpieczną oazą, tych wszystkich finansowych guru. Nie po to uwili sobie tam gniazdka, żeby teraz im to się miało wszystko zawalić. USA jest dla nich zbyt ważne. To jedyne miejsce, gdzie są bezpieczni. To ich "dzielnica".

Na pewno mają plan wyjścia z tej sytuacji i konsekwentnie go realizują.
Zastanawiam się tylko czym to się skończy dla reszty świata, ale oni to mają za nic.
libertarianin-rewolucjonista;) / 62.111.149.* / 2011-07-27 11:55
wiesz Imperium Brytyjskie też kiedyś było oazą spokoju dla kapitalistów z całego świata... a jednak się rozpadło... Są pewne procesy nad którymi najmądrzejsi nie panują, jak wytłumaczysz socjalistycznemu prostactwu popierającemu obamę że mają zaciskać pasa?? możesz byc nie wiem jaki guru i będa mieli Cie w d...pie
TO JEST WŁAŚNIE CAŁA DEMOKRACJA
mrówka123 / 83.28.131.* / 2011-07-27 10:50
problem jest duuuuzo głębszy niż się powierzchownie wydaje.... Gdyby to było takie proste rozwiązania dawno byłyby wprowadzone..... Obecny system jest tak skomplikowany że nawet najmądrzejsi "guru" głupieją.... Plany mocarstwowe się sypneły (Irak, Afganistan, Iran..) teraz skupiają się na ratowaniu czego się da w własnym kraju niestety brakuje surowców (tani gaz i ropa), administracja i socjal jest rozbuchane , zanieczyszczenie środowiska i tak dalej.... Oczywiście nie wszystkim będzie źle, ba niektórzy na tym potworzą fortuny (ot chocby gaz (g)łupkowy ).... ale większość będzie klepać coraz gorszą biedę.. do czego to doprowadzi.... zobaczymy ;-))
worekzłota / 93.221.175.* / 2011-07-27 08:23
Teatrzyk dla gawiedzi daje przedstawienie. Napięcie rośnie, kulminacja, i co ? Ano to co zwykle, czyli gó.wno. I tak do następnego przedstawienia.
wartosc dodana + / 79.185.232.* / 2011-07-27 09:52
Jak pisza ten kolos hamerykanski na glinianych nogach dolarowych padnie ???????
sdfds / 109.74.97.* / 2011-07-27 08:19
10 lat ???? ten syf tyle nie wytrzyma. To się wysypie najpóźniej za 2 lata na dobre
i to by było na tyle / 83.26.72.* / 2011-07-27 09:51
Ten syf się tak sypie i sypie i sypie od połowy ubiegłego stulecia i wysypać się nie może. A nasze Wyspy Szczęsliwe (Green Island & reszta postkomuny) rosnie w tym czasie w siłę i ciagle dogania sypiący się syf. Ciekawe, nieprawdaż?
kraton / 195.117.16.* / 2011-07-27 12:06
Chciałbym, żeby u nas się tak sypało, jak w USA ...
Lysy 25 / 77.255.176.* / 2011-07-27 09:11
Już się sypie.
Przecież każdy wie, że komuna (czyli taki system jak teraz jest w UE i innych państwach Zachodu) w końcu bankrutuje.
...I teraz nikt tego g...a nie wykupi, chyba że Marsjanie.
fetniak / 85.222.77.* / 2011-07-27 10:23
ja kupie lotos, orlen polska i orlen mozejki , i sprzedam Quatar Investment.Ma się rozumieć 100% zapłata gotówką przy podpisaniu kontraktu.Mozna kupić jeszcze pgnig i sprzedać gazpromowi, tyle tylko , ze teraz jak zmajstrowali nordstream to mają pgnig głęboko....

Najnowsze wpisy